Maria Sadowska o zlekceważeniu Dody w TVN. To ona zaprosiła ją na scenę WIDEO
"Zaprosiłam Dodę, choć nie było tego w scenariuszu" - przyznała Maria Sadowska. Zdecydowanie nie takiego efektu się spodziewała. Jak to komentuje?
Maria Sadowska odebrała na gali Bestsellery Empiku 2022 statuetkę w kategorii Najlepszy film, który otrzymały "Dziewczyny z Dubaju". Na scenie reżyserka pojawiła się razem z Dodą, która jest producentką filmu i doszło do niezręcznej sytuacji, a artystka nie miała okazji przemówić na scenie, choć o to poprosiła. Maria Sadowska komentuje zamieszanie. Jak to tłumaczy?
Maria Sadowska staje w obronie Dody po Bestsellerach Empiku 2022
Doda pojawiła się na antenie TVN po latach i wywołała zamieszanie. Film "Dziewczyny z Dubaju" został nagrodzony podczas "Bestsellerów Empiku", a wyczytana przez prowadzących Maria Sadowska, postanowiła zaprosić na scenę Dodę, która była producentką kreatywną obrazu:
To jest ciekawe, bo my z Dodą się dogadałyśmy. Dogadałyśmy się ponad podziałami. Myślę, że w tych czasach, kiedy jesteśmy strasznie podzieleni, każdy siedzi w swojej "bańce" to jest ważne i dlatego zaprosiłam Dodę dzisiaj choć nie było tego w scenariuszu. Zaprosiłam ją na scenę i chciałam pokazać, że my kobiety możemy coś stworzyć razem i potrafimy się solidaryzować - powiedziała wprost Maria Sadowska w rozmowie z Party.pl.
Bartek Seklecki z Party.pl, poruszył jednak temat niezręcznej sytuacji, podczas której Doda nie została dopuszczona do głosu podczas gali, chociaż wyraźnie o to poprosiła. Warto wspomnieć, że od lat Doda jest konsekwentnie banowana w tej stacji. Reżyserka dość dyplomatycznie oceniła niezręczne potraktowanie Dody podczas "Bestsellerów Empiku" emitowanych na żywo w stacji TVN:
Nie rozumiem tej sytuacji za bardzo. Nie wiem z czego ona wyniknęła. (...) Byłam przewidziana tylko ja w scenariuszu z tego co wiem - zaczęła reżyserka.
Następnie próbowała wytłumaczyć całą aferę. Wyszło zgrabnie? Zobaczcie, jakie jest stanowisko Marii Sadowskiej w tej sprawie.
Zobacz także: Doda zabrała głos po gali w TVN: "Jestem zszokowana". Szybko uciekła z imprezy