Doda jest rozżalona. Plany legły w gruzach: "To była pazerność na klik"
Doda jest wściekła na dziennikarzy, którzy nie uszanowali jej tajemnicy. "Nie wiem, co z tego ktoś miał, że to wydał".
Doda od kilku miesięcy przygotowywała się do promocji swojej nowej płyty. W tajemnicy przed wszystkimi nadała sobie drugie, oryginalne imię, które miało być nieodłącznym elementem jej nowego wizerunku. Niestety na dwa miesiące przed premierą, informacja o nowym imieniu Dody wypłynęła do mediów. Wokalistka nie ukrywa żalu do osób odpowiedzialnych za wyciek.
Doda ma żal do mediów: "To była pazerność na klik"
W czerwcu dowiedzieliśmy się, że Doda zmieniła imię. Nowe dane w dokumentach miały być jednocześnie początkiem nowego etapu w jej życiu. Artystka nadała sobie drugie imię, które brzmi Aqualiteja. Początkowo zapowiadała, że tak nazwie swoją nadchodzącą płytę. Jednak, gdy w media ujawniły jej tajemnicę, plany Dody legły w gruzach. Artystka nie ukrywa, że ma żal do dziennikarzy, którzy nie uszanowali jej tajemnicy i związanych z nią planów zawodowych:
To była pazerność na klik. Imię idzie do kosza, nie nazwę już tej płyty tak - powiedziała Doda w rozmowie z Party.pl.
Kto nadwyrężył zaufanie Dody? Dlaczego piosenkarka wybrała akurat tak niespotykane imię jak Aqualiteja? Zobaczcie nasz wywiad z Dodą, by poznać szczegóły.
Ostatnio w życiu Dody sporo się dzieje. Niedługo na antenie Polsatu pojawi się realty show, w którym Doda będzie szukała męża.
Zobacz także: "Doda. 12 kroków do miłości": Eksperci wybiorą męża Dodzie. Znamy szczegóły