Doda jest wściekła. Zirytowana nie przebierała w słowach
Doda jest oburzona tym, co usłyszała na swój temat. Postanowiła raz na zawsze wyjaśnić sprawę i ostrzec przy okazji swoich fanów.
Doda wielokrotnie wspominała o niezmiernej miłości do zwierząt. W swoim życiu miała parę psów. Niestety jej ostatni czworonożna przyjaciółka Bestia zmarła w 2020 roku. Dopiero niedawno Doda poczuła się gotowa na to, by podjąć się opieki nad kolejnym pupilem, a po powrocie z ostatnich wakacji postanowiła podzielić się swoim szczęściem i tak fani poznali Wolfiego.
Doda ostrzegła swoich fanów
Już parę tygodni temu Doda pierwszy raz pochwaliła się swoim nowym przyjacielem. Pokazała zdjęcie Wolfiego w sweterku Gucci. Fani nie ukrywali zachwytu. Pod fotografią pojawiło się wiele miłych słów i gratulacji. Niestety radość została zakłócona, gdyż piosenkarka przekazała niemieszczące się w głowie informacje.
Zobacz także: Doda dzieli się szczęśliwą nowiną. Posypały się gratulacje
Doda opublikowała nowe wideo, by ostrzec fanów. Chodzi o nią i jej psa. Piosenkarka nie przebierała w słowach. Okazuje się, że pseudohodowle wykorzystują zdjęcia Wolfiego oraz jej własny wizerunek, aby wprowadzić ludzi w błąd, że zdecydowała się na kupno psa właśnie tam.
Tymczasem chciałabym powiedzieć, że bardzo wk*** mnie fakt, że jakieś pseudohodowle itd. używają zdjęć mojego psa i mojego wizerunku. Wprowadzając w błąd, że jest on stamtąd. Także kochani nie dajcie się na to nabrać, ponieważ to jest w ogóle nieprawda. Obojętnie jaką zobaczycie hodowlę polską, która się tym reklamuje, to nie wierzcie w to i od razu zgłaszajcie te zdjęcia
Doceniacie, że od razu zabrała głos w tej sprawie?
Zobacz także: Doda przekazała wieści, które mocno podzieliły fanów. "Nie wierzę, że to się dzieje"