Doda dodała niepokojący wpis: "Liżę rany w samotności!" Co się stało?
Słowa Dody w jej ostatnim wpisie zaniepokoiły fanów. Doda pisze o cierpieniu w samotności. Co się stało?
Doda w ostatnim czasie przebywa w Meksyku na dłuższych wakacjach, podczas których spędza czas głównie ze swoją dobrą znajomą - bez męża Emila Stępnia (Doda wybrała się na rajski urlop i chwali się odważnymi zdjęciami. Mąż towarzyszy jej na wakacjach?). Gwiazda stara się nieco przystopować w życiu i stawia przede wszystkim na odpoczynek - Doda nawet przez jakiś czas zrezygnowała z udostępniania zdjęć w mediach społecznościowych. Jak widać, taki detoks zmotywował ją do autorefleksji. Doda napisała, że tak naprawdę jej życie wcale nie jest idealne, że jest w nim sporo bólu i cierpienia. Ten wpis zaniepokoił fanów:
Tyle razy ile miałam podcięte skrzydła, upadałam i się ledwo podnosiłam, to tylko wiem ja niestety. A szkoda, bo to nic pokrzepiającego słysząc: "Ty Doda jesteś niezniszczalna, ty zawsze dajesz radę, ty się niczym nie przejmujesz, to można zranić Dodę?" Można. I to kurewsko - napisała Doda.
Po czym dodała bardzo zastanawiające słowa. Doda mówi o cierpieniu w samotności:
Ale ja liżę rany w samotności i doskonale potrafiłam ukryć ból. Nie da się złamać już połamanego serca, ale pamiętajcie, że moje skrzydła choć odrastały większe, to ZAWSZE towarzyszyło temu cierpienie, zwątpienie i mrok. Dziś moje skrzydła dają schronienie innym, ale wciąż nie mi samej - dodała Doda.
Dopiero na samym końcu Doda wyjawia prawdę. Okazuje się, że gwiazda pisze autobiografię, w której wyjawi całą prawdę o sobie:
Jestem bardzo wrażliwa, a mój tupet i zbuntowana natura to jedyne co mnie chroni
tak bardzo nie mogę doczekać się premiery mojej autobiografii. Niestety ludzie nie mają zielonego pojęcia, kim naprawdę jestem... a ja nie mam pojęcia, kiedy skończę to pisać by nareszcie to wyjawić - tak skończyła swój tajemniczy wpis piosenkarka.
My też z niecierpliwością czekamy na wydanie książki! Czujemy, że to będzie jedna z najmocniejszych premier tego roku. Też nie możecie się doczekać?
Zobacz także: "Teraz pokażę Wam jak normalni ludzie potrafią spędzać wakacje" - Doda znika z Instagrama
To właśnie ten wpis wzbudził tak wiele emocji wśród fanów Dody.
Tyle razy ile miałam podcięte skrzydła , upadałam i się ledwo podnosiłam to tylko wiem ja niestety. A szkoda bo to nic...
Opublikowany przez Dodę Środa, 3 lutego 2021
Doda odpoczywa obecnie w Meksyku.
Doda w swoim wpisie postanowiła poruszyć wątek cierpienia w samotności. Na szczęście w jej życiu jest teraz ktoś, kto zawsze ją wspiera. To jej mąż Emil Stępień.