Reklama

Jak długo będziemy musieli jeszcze nosić maseczki? To pytanie zadaje sobie wielu z nas. Chociaż szczepionka przeciwko koronawirusowi ma być najważniejszym narzędziem do walki z groźnym wirusem, to jednak jeszcze przez następne miesiące, maseczki z nami pozostaną. Wiceminister zdrowia podał wstępny termin, do którego będą obowiązywały restrykcje.

Reklama

Zobacz także: Minister zdrowia: "Będę rekomendował przedłużenie do 17 stycznia obecnych obostrzeń"

Do kiedy będziemy nosić maseczki?

Pandemia koronawirusa wciąż nie odpuszcza. To już 9. miesiąc walki z epidemią, a co za tym idzie również naszego okresu izolacji i przestrzegania restrykcji. Każdy z nas marzy o powrocie do normalności - brakuje nam spotkań z ludźmi, imprez, koncertów czy spacerów bez obowiązku noszenia maseczki. Jednak to może jeszcze szybko nie nastąpić.

Pojawiło się jednak pierwsze światełko w tunelu - szczepionka przeciwko koronawirusowi. Już na przełomie stycznia i lutego mają ruszyć szczepienia w naszym kraju. W pierwszej kolejności zaszczepieni będą medycy, mundurowi oraz osoby starsze. Jak jednak poinformował Waldemar Kraska na antenie TVP Info "niestety nie wszyscy medycy będą chcieli się zaszczepić na koronawirusa".

W tej fazie, kiedy prowadzone są listy chętnych do szczepienia służby zdrowia w ponad 500 polskich szpitalach, niestety szczepionka nie cieszy się popularnością - poinformował Waldemar Kraska.

Wiceminister zdrowia został zapytany również o to, kiedy rząd poluzuje obostrzenia, w tym także kiedy zostanie zniesiony obowiązek noszenia maseczek. Waldemar Kraska podkreślił, że wprowadzenie szczepionki na polski rynek bardzo pomoże w walce z pandemią, jednak niektóre restrykcje pozostaną jeszcze z nami w niezmienionej formie na pewno do lata.

Z powodów technicznych nie jesteśmy w stanie zaszczepić wszystkich Polaków w ciągu 1-2 tygodni, więc, mimo że ona się pojawi, wciąż do lata będziemy żyć w pewnych restrykcjach: maseczka, dystans społeczny i dezynfekcja - dodał Kraska na antenie TVP Info.

Wciąż wielu Polaków deklaruje, że nie przyjmie szczepionki przeciwko koronawirusowi. Rząd będzie chciał zachęcić do szczepień specjalną kampanią medialną, w której udział mają wziąć lekarze, celebryci czy politycy.

Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez co najmniej pół roku będziemy musieli żyć z obowiązkiem noszenia maseczek.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w rozmowie z TVP Info przyznał, że chociaż szczepionka przeciwko koronawirusowi pojawi się w naszym kraju już za kilka tygodni, to jednak do lata będziemy musieli jeszcze żyć w pewnych restrykcjach.

Bartosz Krupa
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama