Dlaczego Jack z "Titanica" musiał zginąć? Po 20 latach poznaliśmy największą tajemnicę!
Dlaczego Jack z "Titanica" musiał zginąć? Po 20 latach poznaliśmy największą tajemnicę!
1 z 5
James Cameron o Titanicu
Jack z "Titanica" mógł przeżyć? Mimo, że od premiery słynnego filmu z Leonardo DiCaprio i Kate Winslet minęło już dwadzieścia lat, to fani nadal zadają sobie to pytanie. W kluczowej scenie, już po rozbiciu statku o górę lodową, Rose dryfuje na drzwiach, a Jack tonie w otchłani oceanu. Ten moment filmu do dziś wywołuje niemałe kontrowersje. Wiele osób uważa, że Jack miał szansę na przeżycie katastrofy, jeśli Rose zrobiłaby mu miejsce na drzwiach. Spekulacje na ten temat postanowił uciąć sam reżyser!
Zobacz też: Błędy w filmie Titanic - czy dostrzegliście te wpadki, m.in. kamerzystę odbijającego się w drzwiach?
Co powiedział James Cameron na temat śmierci głównego bohatera "Titanica"? Czy Jack faktycznie musiał zginąć? Przeczytajcie na następnej stronie!
Polecamy: Celine Dion w wyciągniętej bluzie „Titanic” za 3,5 TYSIĄCA! Zabawna stylizacja czy WPADKA?
2 z 5
Okazuje się, że Jack nie miał szans na przeżycie! I to wcale nie za sprawą Rose, która nie zrobiła ukochanemu miejsca na drzwiach, które jej samej uratowały życie. James Cameron po dwóch dekadach w końcu uciął wszelkie domysły na ten temat i zdradził, dlaczego Jack musiał umrzeć.
- Odpowiedź jest bardzo prosta. Tak było napisane na 147 stronie scenariusza. Myślę, że to naprawdę głupie prowadzić tę dyskusję dwadzieścia lat po premierze. "Titanic" opowiada o śmierci i rozstaniu, więc Jack musiał umrzeć - powiedział reżyser kinowego hitu w rozmowie z "Independent".
Śmierć bohatera, granego przez Leonardo DiCaprio, po prostu była częścią historii, którą twórcy filmu chcieli opowiedzieć. Nie było możliwości, by Jacka przeżył katastrofę Titanica, ponieważ to pozbawiłoby filmu dramatyzmu. Jednak to jeszcze nie wszystko! Cameron zabrał również głos w sprawie słynnych drzwi. Zdradził, czego żałuje po latach!
3 z 5
James Cameron powiedział, że faktycznie z perspektywy widza, cała scena mogła wyglądać tak, że Jack miał szansę, by się uratować.
- Najlepszym rozwiązaniem dla Jacka było trzymanie górnej części ciała nad wodą i modlenie się, by ktoś odpowiednio szybko go wyciągnął - powiedział.
Reżyser zdradził też, że... żałuje, że drzwi, na których leżała Rose nie były mniejsze! To zapobiegło by ciągnącej się latami dyskusji o końcowej scenie filmu.
- Może faktycznie mogliśmy zmniejszyć drzwi, na których leżała Rose, aby uciąć różne spekulacje, ale jedno jest pewne: Jack musiał zginąć - tłumaczył Cameron.
4 z 5
"Titanic" to jeden z największych hitów w historii światowego kina. Film Jamesa Camerona zdobył 11 Oscarów oraz wielka sympatię widzów. Niektórzy fani do dziś nie mogą pogodzić się, że historia miłości Rose i Jacka nie miała szczęśliwego zakończenia.
5 z 5
Też żałujecie?