Reklama

Anna Lewandowska dba o dietę Roberta Lewandowskiego! W rozmowie z "Super Expressem", trenerka wymieniła, czego nie może jeść piłkarz. A lista jest naprawdę długa! Wszystko jednak dla jego zdrowia. Na szczęście piłkarz widzie efekty diety wymyślonej przez żonę i nie narzeka!

Reklama

Czego nie może jeść Robert Lewandowski?

Anna po raz pierwszy tak szczerze opowiedziała o tym, jak dba o dietę Roberta Lewandowskiego. Dla trenerki, a z wykształcenia dietetyczki to czysta przyjemność. Zwłaszcza, że sportowiec słucha się jej i sam nauczył się gotować:

Robert mnie słucha i ufa mi. Nawet kiedy nie ma mnie w Monachium, dostaje rozpiskę i sam potrafi zorganizować sobie posiłek. Czasami mnie wkurzał, że po meczach wieczorem chciał pić sok z cytrusów. Raz, drugi, trzeci. "Robert, nie! Zobacz, jakie to ma przełożenie na wyniki organizmu" - tłumaczyłam. Kiedy zauważył różnicę, przestał. Kiedyś nie lubił kaszy gryczanej. A jak zaczęłam ją przyrządzić, to jadł ze smakiem - mówi

Lewandowska postarała się o to, aby Robert wyeliminował z diety szkodliwe składnik. Nie przeszkadza jej to, że niektórzy internauci śmieją się z jej zaleceń:

Teraz nie ma ostrej diety, ale zero glutenu, nabiału, produktów puszkowanych, tłustych sosów, kukurydzy, soi. Wprowadziliśmy zamienniki. Śmieją się ze mnie, że "Lewandowska znów wymyśliła jakieś jagody goji" - czytam. Ale jagody goji to nic nowego i wymyślnego. Są coraz bardziej popularne, a jakie zdrowe - przekonuje Anna

Może mama Roberta rzeczywiście ma rację, że jego sukcesy to zasługa diety Anny?

Zobacz także: Ania i Robert Lewandowscy planują dziecko? Głos zabrała mama piłkarza...

Anna Lewandowska dba o dietę Roberta

Robert nie może jeść wielu rzeczy

Robert i Anna Lewandowska świetnie się dogadują w sprawie diety!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama