Reklama

Monika Brodka z biegiem lat stała się nie tylko uznaną artystką i ikoną stylu, ale także wzorem dla tysięcy młodych dziewczyn w naszym kraju. Kobiety zachwycają się nie tylko jej oryginalnymi stylizacjami, ale i świetną figurą. Rezolutna góralka w magazynie "Pure Prestige" zdradziła, jak dba o swoje ciało.

Reklama

Okazuje się, że Brodka jest wielkim smakoszem. Najchętniej wolny czas spędza z przyjaciółmi przy stole, na którym znajdują się własnoręcznie przygotowane przez nią potrawy.

- Równie ważną częścią dbania o siebie jest sen, właściwa dieta i pozytywni ludzie wokół. Uwielbiam dobrą kuchnię, odkrywanie nowych smaków i zapachów. Kiedy jedziemy w trasę, wyszukuję wcześniej ciekawe restauracje w Internecie i zabieram do nich całą naszą ekipę. Nie toleruję przypadkowego jedzenia, bylejakości, fast foodów nafaszerowanych konserwantami. Jestem wychowana na prawdziwych smakach: truskawkach zrywanych w ogródki i jabłkach prosto z drzewa. Dziś kosztują krocie i noszą etykietkę "organicznej żywności". Nie rozumiem niejadków. Gotowanie to jedna z moich pasji. Eksperymentuje ze smakami tak, jak w muzyce bawię się dźwiękami - napisała w swoim felietonie Monika.

Monika sporo koncentruje dlatego dieta w jej życiu jest bardzo ważna. To dzięki odpowiedniemu zbilansowaniu posiłków i miłej atmosferze podczas ich spożywania może cieszyć się doskonałą figurą, a także mieć sporo energii, aby dawać czadu podczas występów.

Reklama

Oryginalna sesja Brodki dla magazynu "Viva!":

Reklama
Reklama
Reklama