Reklama

Pojawienie się dziecka na świecie wiele zmienia w życiu młodych rodziców. Szczególnie, gdy jest to ich pierwsza pociecha. Nie każdy od razu potrafi odnaleźć się w nowej roli. Według amerykańskich badań z 2012 roku, nawet do 10% mężczyzn ma problemy z zaakceptowaniem zmian w życiu i przejęciem części odpowiedzialności za wychowywanie dziecka, co kończy się tzw. depresją poporodową.

Reklama

W najnowszym numerze "Vivy!" Maciej Dowbor podzielił się swoimi przeżyciami z pierwszych miesięcy życia Janinki. Okazało się, że popularnemu dziennikarzowi nie było łatwo z początku podołać nowym wyzwaniom.

- Gdy córka pojawiła się na świecie, byłem oczywiście bardzo szczęśliwy. Nigdy nie zapomnę momentu jej narodzin. To było dla mnie wielkie przeżycie. Uderzyło mnie to, że oto jest ktoś, kto jest przedłużeniem mnie, a kto ma przed sobą wszystko. Patrzyłem na to egoistycznie. Uświadomiłem sobie, jak wiele rzeczy jest już za mną, a tu taki szkrab mały, co dopiero zaczyna. To był jeden z powodów, dla których przeżyłem kryzys siebie - wyznał Dowbor w magazynie.

Na szczęście Maciej szybko pozbierał się i aktualnie jest wzorowym ojcem. To właśnie m.in. dziecko pomogło mu naprawić głośny kryzys w związku z Joanną Koroniewską. W dużej mierze do "odrodzenia" dziennikarza przyczynił się także sport, a konkretniej triatlon. Dzięki swoim świetnym wynikom w tej dyscyplinie już niebawem będzie uchodził za tatę supermana ;)

Zobacz: Dowbor i Koroniewska wylatują do USA, ale nie na wakacje

Reklama

Dowbor i Koroniewska chałturzą w centrum handlowym:

Reklama
Reklama
Reklama