David Beckham w żałobie. Przekazał druzgocącą wiadomość. „Na zawsze w naszych sercach”
W mediach społecznościowych pojawił się poruszający wpis pożegnalny Davida Beckhama. Zmarła Kath Phipps, 82-letnia recepcjonistka, która była nieoczywistą legendą Manchesteru United. Kobieta przez ponad pół wieku była związana z angielskim klubem, w którym grał Beckham. Byli zawodnicy drużyny wspominają pracowniczkę słynnego Old Trafford.
- Redakcja
Kath Phipps rozpoczęła pracę w Manchesterze United w 1968 roku. Przez ponad pięć dekad była recepcjonistką klubu, stając się integralną częścią Old Trafford. Jej stanowisko to nie tylko obowiązki zawodowe – Kath stała się symbolem rodzinnej atmosfery klubu, łącząc pokolenia piłkarzy i kibiców.
David Beckham żegna legendę klubu
Śmierć Kath Phipps w wieku 85 lat poruszyła całe środowisko związane z Manchesterem United. David Beckham, były piłkarz klubu, wyraził swój żal i uznanie dla jej roli w historii klubu. W mediach społecznościowych Beckham opublikował pożegnalny komunikat.
Na zawsze w naszych sercach... Była sercem Manchesteru United, wszyscy wiedzieli, kim jest Kath i wszyscy ją uwielbiali. Old Trafford nigdy nie będzie takie samo bez twojego uśmiechu
Pozostałe osoby związane z Manchesterem United również podkreślały, jak ważną rolę odgrywała Kath. Zawsze witająca każdego z uśmiechem, była nie tylko recepcjonistką, ale także przyjaciółką dla wielu piłkarzy. W sieci pojawiły się wpisy dawnych kolegów z zespołu Davida Beckhama. Do pożegnań przyłączyli się Wayne Rooney, Harry Maguire, Patrice Evra, czy Rio Ferdinand.
Serce i dusza Manchesteru United. To, o co chodzi w zespole. Legenda, za którą będziemy tęsknić. Dziękujemy Kathy za wspomnienia. Nasze myśli są z jej rodziną i przyjaciółmi
Praca Kath Phipps przez 55 lat uczyniła ją jednym z najdłużej pracujących członków personelu w historii Manchesteru United. Jej wkład w budowanie wyjątkowej atmosfery Old Trafford jest nieoceniony. Wspominana jako ciepła i oddana osoba, Kath zostanie zapamiętana jako nieoczywista, ale kluczowa postać w historii klubu.
Niestety nie jest to jedyna przykra wiadomość, która dotarła do nas na początku grudnia. Właśnie się dowiedzieliśmy, że nie żyje Stanisław Tym. Aktor przeszedł do historii polskiego kina dzięki rolom w kultowych już filmach jak "Miś" czy "Rejs". Legendarny artysta miał 87 lat.
Zobacz także: Nie żyje gwiazdor „Mam talent”. Utalentowany uczestnik miał tylko 39 lat