"Wyglądał wtedy jak typowy bad boy" Żona Dariusza Wieteski zdradza, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie
"Wyglądał wtedy jak typowy bad boy" Żona Dariusza Wieteski zdradza, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie
Kiedy Dariusz Wieteska trafił do Szkoły Aktorskiej Machulskich w Warszawie w 2007 roku, od razu zwrócił uwagę na pewną piękną blondynkę Ulę.
– Podczas jednych z pierwszych zajęć zwróciłem uwagę na śliczną blondynkę, która siedziała trochę z boku, podczas gdy koleżanki kłóciły się o szczegóły spektaklu. To dziwne, ale pomyślałem sobie, że ta dziewczyna kiedyś będzie moją żoną – mówi Dariusz.
A co na to jego obecna żona Ula?
– Wyglądał wtedy jak typowy bad boy, palił papierosy, nosił kowbojki i czarny skórzany płaszcz, do tego jeździł mercedesem W124 z 1992 roku. Wiele dziewczyn do Darka wzdychało – wspomina Ula Zawadzka.
W Uli spodobało mu się to, że niczego nie udawała i nie stroiła się przesadnie. Kiedy po roku zaczął w końcu spotykać się z Ulą, ona w ramach programu Erasmus wyjechała na rok do Włoch. Po trzech latach razem stwierdzili, że chcą się pobrać.
– Koledzy mówili, że po ślubie nic się nie zmienia. Ale ja się z tym nie zgadzam, bo dzięki przysiędze czujemy się związani na zawsze – mówi Wieteska.
Więcej o uczestniku "Tańca z gwiazdami" i jego żonie w nowym "Party".
ZOBACZ: Romans w "Na sygnale"! Martynę i Piotra pochłonie namiętność. Co jeszcze wydarzy się w serialu?
Dariusz Wieteska i jego żona Ula
Aktor świetnie radzi sobie w "Tańcu z gwiazdami"