Reklama

Dziś popołudniu internet obiegła sensacyjna informacja. Dwa największe tabloidy "Fakt" oraz "Super Express" poinformowały powołując się na swoje źródła, że Dariusz K. spowodował wczoraj w Warszawie śmiertelny wypadek. Według ich relacji, były mąż Edyty Górniak potrącił na pasach autem 63-letnią kobietę, która zmarła na miejscu. Obie gazety spekulują też, jakoby w organizmie mężczyzny wykryto niedozwolone substancje.

Reklama

Redakcja AfterParty.pl skontaktowała się z rzecznikiem prasowym warszawskiej prokuratury, który potwierdził, że doszło do zatrzymania Dariusza K. Decyzja w sprawie postawienia mu zarzutów ma być podjęta jeszcze dzisiaj.

Dwie godziny temu dostaliśmy materiał w tej sprawie i obecnie prokurator analizuje dostarczone dowody. Po godzinie 16:00 będzie decyzja, czy i jakie zarzuty zostaną postawione - skomentował w rozmowie z AfterParty.pl Przemysław Nowak, rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury.

O decyzji prokuratury poinformujemy niezwłocznie na AfterParty.pl.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama