Reklama

Danuta Stenka coraz częściej opowiada o swoim problemie ze zmarszczkami. Aktorka narzeka, że przez swój wygląd traci coraz więcej ról, dlatego nie wyklucza wizyty u chirurga plastycznego.
Okazuje się, że przez obsesję Stenki praca z nią jest bardzo trudna. Podczas kręcenia reklamy kremu aktorka miała pretensję do ekipy filmowej o to, że nie potrafią ukryć jej zmarszczek!
- Nie chciała zaakceptować na swojej twarzy ani jednej zmarszczki. Ekipa dwoiła się i troiła, by zadowolić artystkę, ale prace przebiegały w wyjątkowo trudnej atmosferze. Doszło do tego, że na plan musiała przyjechać menedżerka gwiazdy- zdradziła osoba z ekipy filmowej w rozmowie z „Na Żywo”.
Mamy nadzieję, że Danuta Stenka przestanie zamartwiać się swoim wyglądem!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama