Reklama

Do tej pory żyła „na pełnej petardzie”. Teraz Julia Wieniawa musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jak większość Polaków spędza czas w domu. Jak sobie radzi?

Reklama

Pierwsze dni były dla mnie trudne. To dziwne uczucie, budzić się rano bez żadnych obowiązków. Przyznaję, że na początku nie miałam ochoty wstawać z łóżka. Na szczęście ten czas już minął. Teraz staram się trzymać ustalonego rytmu dnia. Mam swoje zdrowotne rytuały, których przestrzegam na co dzień: wstaję o dziewiątej, wypijam szklankę ciepłej wody z cytryną, później ćwiczę jogę, trochę tańczę, sprzątam… – opowiada Julia w rozmowie z „Party”.

Czy Julia Wieniawa czuje się samotna?

Ostatnio sporą przyjemność sprawia też aktorce gotowanie. Julia pokazała nawet, że ma talent kucharski – zamieściła na Instagramie przepis na swoje ulubione naleśniki z mąki gryczanej. Gwiazda dodaje, że w domu chce spędzać czas jak najbardziej efektywnie. Przede wszystkim nadrabia zaległości w czytaniu książek i oglądaniu filmów. Czy czuje się samotna?

Nie, ponieważ odwiedzam często moją najbliższą rodzinę! Czasem dzwonię do mamy, przyjeżdża po mnie samochodem, bo nie korzystam z taksówek ze względu na bezpieczeństwo, i zabiera mnie do rodzinnego domu" - mówi gwiazda.

Tam Julia angażuje się w codzienne życie, np. pomaga najmłodszej siostrze Kornelii w odrabianiu lekcji. W jej pokoju znalazła swoje stare książki jeszcze z dzieciństwa z wierszykami Juliana Tuwima. Postanowiła je przeczytać podczas Instanocki – to internetowa akcja, w ramach której aktorzy czytają dzieciom bajki na dobranoc. Julia zaangażowała się także w inny projekt. Zaczęła razem z nastoletnią siostrą Wiktorią od zrobienia porządków w swojej przepastnej garderobie. Pieniądze z licytacji ubrań chce przekazać na polską służbę zdrowia. Brawo!

Więcej w najnowszym magazynie "Party" dostaniesz go bez wychodzenia z domu! Zobaczcie naszą promocję >> Szczegóły TUTAJ

Party.pl
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama