Reklama

Darzymy się sympatią, a nasze dzieciaki za sobą przepadają - opowiadała nam niedawno o swojej znajomości z Anetą Zając Sylwia Juszczak. Aktorki znają się z czasów łódzkiej Filmówki i choć razem nie miały jeszcze okazji pracować, od wielu lat mają o sobie dobre zdanie.

Reklama

Matka z matką zawsze się dogada. Na dodatek obie mają po dwóch chłopców, to zbliża zauważa koleżanka Zając. Dodaje, że choć aktorki faktycznie się lubią, o wielkiej przyjaźni raczej nie ma mowy.

Aneta i Sylwia dobrze się rozumieją, bo obie są kobietami po przejściach. Sylwia przecież ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Ale nie zwierzają się sobie, nie plotkują. Nie umawiają się też na wspólne wyjścia, a kawę piją razem głównie wtedy, gdy Aneta przywozi albo odbiera chłopców – opowiada koleżanka Zając.

Jej zdaniem, aktorki mają podobne charaktery: obie są optymistkami, które mocno stąpają po ziemi i umieją sobie poradzić w każdej sytuacji. Obie mają po kilkoro sprawdzonych przyjaciół i nie śpieszą się, by poszerzać to grono. Obu też zależy na stworzeniu rodziny, w której wszyscy się szanują i przestrzegają zasad. Czy to się uda? Biorąc pod uwagę fakt, że Zając i Krawczyk w przeszłości rozmawiali tylko przez prawników, obecny układ jest wielkim krokiem naprzód.

Cały materiał o Anecie Zając i Sylwi Juszczak w najnowszym numerze "Flesza"!

Aneta Zając

Sylwia Juszczak i Aneta Zając

ONS

Reklama

Aneta Zając i Sylwia Juszczak

ONS
Reklama
Reklama
Reklama