Reklama

Nowe koło ratunkowe w "Milionerach"! To dobra wiadomość dla uczestników, ale niekoniecznie dla prowadzącego... Z okazji 20. lat emisji teleturnieju w Wielkiej Brytanii producenci wprowadzili nowe zasady gry. Do tej pory uczestnicy moli korzystać z pomocy "pół na pół", telefonu do przyjaciela i pytania do publiczności - tak samo jak w polskiej edycji. Teraz mogą wykorzystać też czwarte koło ratunkowe, czyli pytanie do prowadzącego.

Reklama

Zobacz: "Milionerzy": Na jakim pytaniu poległby sam Hubert Urbański? "Gdybym grał, odpadłbym"

Czy nowe zasady zostaną wprowadzone także w Polsce? Jeśli tak, to Hubert Urbański będzie miał powody do zmartwień. Teraz to także on poniesie odpowiedzialność za powodzenie lub porażkę uczestników. Na pytanie będzie musiał odpowiedzieć zgodnie ze swoją wiedzą, zanim prawidłowa odpowiedź wyświetli się na jego ekranie!

– Wyobraź sobie, że ktoś gra o 125 tysięcy funtów i prosi cię o pomoc, a ty nie masz pojęcia co odpowiedzieć. Totalny wstyd - skomentował Jeremy Clarkson, który prowadzi brytyjską edycję "Milionerów". Do tej pory 11 uczestników poprosiło go o pomoc, a on znał odpowiedź tylko na trzy pytania...

Zobacz także: Wygrałbyś milion w "Milionerach"? Oto 12 pytań, które padły w programie! A pytanie za milion... Znasz odpowiedź? QUIZ

Hubert Urbański zadaje uczestnikom 12 pytań do miliona.

ONS

Reklama

Teraz na jedno będzie musiał odpowiadać sam?

Reklama
Reklama
Reklama