Reklama

Zdaniem ekspertów czwarta fala koronawirusa ma pojawić się już pod koniec sierpnia, a jak podkreślił w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, statystyki mówią same za siebie - czwarta fala przybierze na sile we wrześniu i październiku. Jakie scenariusze na dalszą walkę z pandemią przygotował rząd? Będzie kolejny lockdown, to przesądzone.

Reklama

Czwarta fala koronawirusa w Polce: jak będzie wyglądał lockdown?

Jak podkreślił szef kancelarii premiera, rząd opracował różne scenariusze jak poradzić sobie z czwartą falą koronawirusa. Choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, minister zdrowia Adam Niedzielski już zdradził, jak ma wyglądać kolejny lockdown. Jak się okazuje, Polska ponownie zostanie podzielona na strefy - zieloną, żółtą i czerwoną.

Przy wprowadzaniu ewentualnych obostrzeń covidowych, kraj zostanie podzielony na strefy, na poziomie powiatów - mówił szef resortu zdrowia.

Tym razem jednak wpływ na ogłoszenie danej strefy będzie miała nie tylko liczba zakażeń na liczbę mieszkańców danego regionu, ale również współczynnik zaszczepień. Oznacza to, że lockdownu najszybciej mogą spodziewać się osoby zamieszkałe w tych regionach Polski, w których poziom zaszczepionych jest bardzo niski - czyli np. na południowym wchodzie. Mówił o tym minister zdrowia.

Na poszczególne regiony patrzymy również pod kątem zróżnicowania poziomu szczepień, bo zaszczepienie populacji w danym regionie jest bardzo ważnym parametrem, który mówi o tym ryzyku. Po pierwsze ile będzie zakażeń, po drugie jakie będzie obciążenie lokalnej infrastruktury szpitalnej. Patrząc na to, że na przykład powiaty miejskie są o wiele lepiej wyszczepione, a powiaty wiejskie nieco gorzej, to jednak to zróżnicowanie jest o tyle duże wewnątrz województw, że ten poziom definiowania stref, uwzględniający wskaźnik wyszczepienia, powinien zejść piętro niżej, a więc na poziom powiatowy - tłumaczył minister zdrowia Adam Niedzielski.

Co więcej, do tej pory strefy definiowano poprzez liczbę zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców - strefa żółta od 6, a strefa czerwona od 12. Teraz minister zdrowia zapowiedział, że i to ma się zmienić.

Chcemy dokonać przeskalowania podwójnego, bo widzimy, że w tej chwili, patrząc na doświadczenia krajów Europy Zachodniej, mamy do czynienia z sytuacją, w której ta sama liczba zakażeń przekłada się mniej więcej na 40-50 proc. mniej hospitalizacji. Dla strefy żółtej - z 6 do 12 przypadków zakażeń na 10 tys. mieszkańców, a czerwonej - z 12 do 24.

Wszystko to jednak założenia wstępne, a ostateczne decyzje rządu jeszcze nie zapadły. W środę na temat sytuacji w Polce wypowiedział się między innymi Mateusz Morawiecki. Premier skomentował powrót dzieci do szkół.

East News

Zobacz także: Edyta Górniak szokuje za kulisami koncertu! Tak artystka walczy z nakazem noszenia maseczek

Czwarta fala koronawirusa: Mateusz Morawiecki o powrocie do szkół

W środę 25 sierpnia Mateusz Morawiecki, Adam Niedzielski i Marzena Machałek odbyli wizytę w składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w Komorowie. Premier odniósł się do tego, jak Ministerstwo Edukacji i Nauki przygotowuje szkoły do powrotu uczniów po wakacjach.

Ten rok szkolny, który jest za nami, był zupełnie wyjątkowy. To był rok covidowy, gdzie nauczyciele i uczniowie nie mogli się spotykać ze sobą - mówił Mateusz Morawiecki. - 32 tys. transportów. 500 tirów, które mają zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo poprzez system dezynfekcyjny i systemy ochronne mierzenia temperatury. To wszystko pomoże dyrekcji szkół i kierownictwu placówek, żeby utrzymać to bezpieczeństwo - dodał.

East News

Premier odniósł się również do tematu szczepień:

Chcemy, żeby szkoła wyglądała tak jak 1,5 roku temu. Ta czwarta fala różni się od poprzednich przede wszystkim tym, że mamy już szczepienia. Wykorzystajmy tę tarczę, również po to, aby dzieci, które wracają z wakacji, były bezpieczne.

Głos w sprawie podczas konferencji zabrała również wiceminister edukacji Elżbieta Machałek. Jak się okazuje, od września w szkołach ruszy akcja szczepień.

Szczepienia są bardzo istotne, dlatego od paru miesięcy w szkołach trwają przygotowania do procesu szczepień. Akcja szczepień będzie miała miejsce we wrześniu.

Bartosz Krupa
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama