Artur Żmijewski jest ojcem trojga dzieci: Wiktora, Karola i najstarszej Ewy. Z trójki dzieci aktora to właśnie Ewa wybrała drogę artystyczną, synowie Artura zdecydowanie unikają rozgłosu i blasku fleszy. Jeszcze niedawno Artur Żmijewski martwił się o pierworodną, ponieważ na co dzień, Ewa uczyła się w Stanach w Los Angeles College of Music, a potem w California Institute of the Arts więc dzieliły ich tysiące kilometrów. Jednak wybór szkoły za granicą okazał się być strzałem w dziesiątkę, to właśnie tam Ewa poznała swoją przyjaciółkę Shandy, z którą założyła muzyczny duet. 8 marca dziewczyny wydały odważną piosenkę komentującą najważniejsze wydarzenia w kraju. Ojciec Ewy jest z dokonań swojej córki bardzo dumny.

Reklama

Córka Artura Żmijewskiego poszła w ślady ojca?

Ewa Żmijewska od najmłodszych lat towarzyszyła tacie na ściankach. Od małego wiedziała, że chce zostać artystką. Jednak nie poszła tak jak tata w aktorstwo, a zajęła się muzyką. Dzięki wsparciu i zaufaniu rodziców mogła uczyć się za granicą, a teraz możemy podziwiać jej umiejętności.

Ewa Żmijewska i Shandrelice Casper, z którą tworzy duet, poznały się w Los Angeles. W 2018 roku ukazał się ich pierwszy singiel, a rok później płyta. Na krążku znalazł się utwór "Czasem", którego producentem jest Artur Żmijewski.

Jestem z niej bardzo dumny. Całym sercem razem z żoną ją wspieramy. To jej decyzja, jej życie. Wiem, że trudno jest wchodzić w dorosłe życie i realizować swoje marzenia. Trzymam za nią mocno kciuki - mówił wówczas Artur Żmijewski w rozmowie z "Dobrym Tygodniem"

Ewa konsekwentnie podąża za marzeniami. Jej ostatni utwór "Tacy sami", który stworzyła z Shandrelice Casper opowiada o trudnej sytuacji społecznej, która dotknęła Polskę. O braku tolerancji, miłości i poczucia bezpieczeństwa. Mocne słowa są wnioskiem artystki z otaczającej jej rzeczywistości:

To co obecnie dzieje się dookoła nas jest przerażające Niestety historia niczego nas nie nauczyła. Pozostajemy bez wzajemnego szacunku, obojętni na ludzką krzywdę, tworzymy sojusze bazując na konfliktach i nietolerancji. Nasza piosenka wynika z niezgody na taki stan rzeczy. Trzeba głośno krzyczeć i postarzać wszem i wobec, że niezależnie od statusu społecznego, koloru skóry, poglądów politycznych, kultury, orientacji seksualnej, wieku, płci... wszyscy jesteśmy ludźmi, jesteśmy TACY SAMI - cytuje wypowiedź artystki "interia.pl"

Ewa Żmijewska pilnie strzeże swojej prywatności i nie za wiele pokazuje się w mediach społecznościowych. Córka Artura Żmijewskiego próbuje jak na razie sił na rodzimym muzycznym rynku, a treść jej nowej piosenki wzbudziła ogromne zainteresowanie.

Zobacz także

Zobacz także: Syn Dominiki Ostałowskiej też jest aktorem! Jak wygląda Hubert Zduniak? Wyrósł na prawdziwego przystojniaka

Ewa Żmijewska ma już 28 lat! Córka Artura Żmijewskiego pragnie zrobić karierę w Polsce.

Artur Żmijewski bardzo wsparł córkę w zawodowych planach.

East News

Utwór "Tacy sami" opisuje sytuację w Polsce.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama