Reklama

Za nami 10. odcinek programu "Rolnik szuka żony". Śledziliśmy losy uczestników wielkiego hitu Telewizji Polskiej, w którym rolnicy szukają wielkiej miłości. Tydzień temu uczestnicy show dokonali trudnego wyboru i zdecydowali z kim chcieliby stworzyć szczęśliwy związek. Wybory rolników wywołały ogromne emocje wśród internautów.

Reklama

Zobacz: Szymon z "Rolnik szuka żony 3" wybrał Marysię, nie Ulę. "Bo mama mu kazała!" Internauci są dla niego bezlitośni!

Teraz po kilku dniach rozłąki Zbyszek, Marek, Łukasz, Szymon i Monika odwiedzą swoje wybranki i wybranka w ich rodzinnych domach. Co wydarzy się w 10. odcinku programu "Rolnik szuka żony"? Zapraszamy na naszą RELACJĘ!

Marek jedzie do rodzinnego domu Ani. Na powitanie przygotował dla swojej wybranki prezent- wędzony ser. Ania pochwaliła się swoim domem i ogródkiem- Marek narzeka, że nie lubi zbierać truskawek.

Irenka czeka na przyjazd Zbyszka i przyznaje, że bardzo za nim tęskni. Wybranka Zbyszka nie może zdecydować, którą kreację założyć. Ostatecznie wybiera sukienkę w której zrobiła sobie zdjęcie, które wysłała w liście do rolnika.

Ja niczego od niej nie oczekuje. Miło będzie spędzić razem czas- przyznaje Zbyszek w drodze do Ireny.

Irena wita Zbyszka w towarzystwie swoich dzieci.

Szymon jedzie do Marysi- swojej wybrance kupił czerwoną różę. Szymon w domu wybranki czuje się bardzo dobrze i szybko złapał kontakt z mamą Marysi. Pada dużo pytań a mama dziewczyny przyznaje, że Szymon mógłby zostać jej zięciem.

Tomek czeka na Monikę. Po czułym powitaniu przedstawił jej całą swoją rodzinę i zaprosił na wspólny obiad. Mama Tomka jest zachwycona Moniką.

Bracia są bardzo sympatyczni. Fajna rodzina. Strasznie męska rodzina- powiedziała Monika.

Nie mam córki, także każda synowa mile widziana- stwierdziła mama Tomka.

Łukasz jedzie do Patrycji. W domu rodzinnym czeka na niego Patrycja i jej rodzice. Tata Patrycji przekonuje Łukasza, że ciężko będzie mu zmienić jego córkę, która ma mocny charakter.

Sympatyczny chłopak- przyznaje tata Patrycji.

U Marka i Ani zaczyna się praca! Ania zagoniła Marka do koszenia trawy. Uznała, że skoro ona również musiała pomagać na roli Marka, on może jej się teraz odwdzięczyć. Po koszeniu trawy Marek musi zaorać pole!

Teraz idziemy się relaksować!- powiedziała Ania i zaprosiła Marka na wycieczkę rowerową.

Po rowerach czas na kolejne sporty! Ania i Marek grają w tenisa. Marek jest wyraźnie zmęczony, ale nie ukrywa, że Ania jest dla niego idealną kandydatkę na żonę. Po sportowych konkurencjach przyszła pora na zabawę w basenie.

Wracamy do Irenki i Zbyszka. Syn Ireny próbuje dowiedzieć się, jakie plany wobec jej mamy ma rolnik. Zbyszek przyznaje, że Irena jest dla niego bardzo ważną osobą.

Marysia z kolei organizuje spotkanie z rodziną i przyjaciółmi. Szymon opowiada o swoim gospodarstwie. Tata Marysi jest zaniepokojony, że jego córka miałaby pracować w gospodarstwie Szymona.

Ma za chude rączki, jest za delikatna- powiedziała tata Marysi.

Tomek oprowadza Monikę po swoim gospodarstwie. Monika jest zachwycona wizytą w domu wybranka.

Tata Patrycji z kolei przygotował dla Łukasza test! Rolnik musiał powiedzieć, co trzeba zrobić, sprawdzić, zanim ruszy ciągnikiem na pole.

Zobaczymy, czy starszym sprzętem potrafi pracować- powiedziała tata Patrycji. Gospodarz z niego będzie a zobaczymy czy zięć.

Marek i Ania rozmawiają o ich ewentualnej wspólnej przyszłości. Uczestnicy programu nie ukrywają, że raczej nie chcą się przeprowadzać. Ania przyznaje wprost, że była zaskoczona, że Marek ją wybrał- ma żal, że przez ostatni tydzień Marek nie kontaktował się z nią. Marek zaskakuje wyznaniem, że w żadnej z trzech kandydatek nie odnalazł tej jedynej. Ostatecznie Ania i Marek uznają, że ich związek nie ma przyszłości i lepiej zakończyć go już teraz.

Irenka również poprosiła Zbyszka o pomoc w gospodarstwie. Rolnik musiał porąbać drewno a później skosić trawę. Po pracy przyszła pora na przyjemności. Zbyszek opowiada Irence, że jej dzieci i znajomi są nią zachwyceni. Para trzyma się za ręce.

Fajna taka laseczka. Urodziwa- mówił Zbyszek do Irenki.

U Moniki i Tomka pora na chwilę tylko we dwoje. Tomek nie ukrywa, że tęsknił za Moniką i przyznaje, że chciałby zamieszkać u niej w domu. Monika jest tym przerażona. To dla niej zbyt szybkie tempo.

Facebook

Łukasz i Patrycja również wybrali się na wspólny spacer. Łukasz próbuje dowiedzieć się od swojej wybranki, jak odebrali go jej rodzice. Dochodzi do pierwszego pocałunku. Zaczynają bić kościelne dzwony- Patrycja stwierdza, że kiedyś wezmą tam ślub. Łukasz jest wyraźnie zaskoczony tak szczerym wyznaniem.

Patrycja postanawia przedstawić Łukasza swoim dziadkom. Babcia przygotowała dla Łukasz tort z napisem "witamy w rodzinie".

U Szymona i Marysi również przyszła pora na chwilę tylko we dwoje. Szymon przyznaje, że jest zauroczony dziewczyną.

Masz taką wyjątkową , delikatną urodę- komplementował Marysię. Jestem szczęśliwy, że tak potoczyły się te losy moje.

Irenka i Zbyszek ruszają na wycieczkę. Irenka poprosiła, czy może prowadzić jego samochód! Zbyszek się zgadza i jest pod wrażeniem jej umiejętności. Rolnik wciąż zapraszał Irenkę do siebie. Para nie szczędziła sobie czułości a Zbyszek chętnie przytulał swoją wybrankę. Doszło nawet do pocałunków!

Czuję takie ciepło. Jest elegancką kobietą- chwalił Irenkę. Jesteśmy sobie pisani.

Oczywiście chce się dalej spotykać- nie ukrywa Irenka.

Ania na pożegnanie Marka wręczyła mu gadżety, które odstraszą muchy w jego domu. Wydrukowała nawet wskazówki, co może robić w swoim gospodarstwie. Niestety, Ania odrzuciła względy Marka, który uznał, że ostatecznie dobrze się skończyło.

Dziewczyny do mnie piszą. Jadę spotkać się jedną z nich- zaskoczył na koniec Marek!

Co wydarzy się w kolejnym odcinku programu "Rolnik szuka żony"? 4 pary pojadą na romantyczne randki! Będzie się działo!

Reklama

Co wydarzyło się w 10. odcinku programu "Rolnik szuka żony"?

Facebook
Reklama
Reklama
Reklama