Reklama

Choć na swoim koncie ma role w wielu kultowych filmach oraz nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego dla najlepszego aktora młodego pokolenia, Michał Juszczakiewicz w pamięci widzów zapisał się szczególnie jako "pan od dzieci", czyli prowadzący jednego z najpopularniejszych w latach 90. programów - "Od przedszkola do Opola". Co dziś dzieje się z gwiazdorem, który miał być drugim Bogusławem Lindą? Michał Juszczakiewicz postanowił zniknąć z show-biznesu, a w listopadzie skończy 63 lata i dziś wygląda zupełnie inaczej.

Reklama

Zobacz także: Jak dziś wygląda Kacperek z serialu "Rodzinka.pl"? Mateusz Pawłowski ma już 17 lat i wyrósł na niezłego przystojniaka!

Co dzieje się z prowadzącym "Od przedszkola do Opola"? Michał Juszczakiewicz wygląda zupełnie inaczej

Skończył warszawską i łódzką filmówkę, realizował się jako aktor, scenarzysta, reżyser i operator, ale to "Od przedszkola do Opola", w którym mogliśmy zobaczyć debity dziś jednych z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, przyniosło mu największą rozpoznawalność. Choć na ekranach nie pojawił się od ponad 20 lat, Michał Juszczakiewicz na dobre zapisał się w pamięci polskich widzów.

Kiedy zupełnie niespodziewanie pojawiła się propozycja poprowadzenia “Od przedszkola do Opola”, gdzie miałem początkowo być tylko reżyserem i współscenarzystą, nie spodziewałem się, że program okaże się tak wielkim hitem i zwiąże mnie na 12 lat budując mój kolejny wizerunek, tym razem “pana od dzieci”. Myślę że część sukcesu tego programu wynikała z mojego bardzo osobistego i serdecznego podejścia do tematu. To nie była kolejna "fucha", tylko praca 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu przez kilkanaście lat - wspominał po latach w wywiadzie dla Onetu.

Mimo, że zanim został prowadzącym, miał już za sobą wiele uznanych ról, łatka "pana od dzieci" została z nim już na dobre. Znakomicie zapowiadający się aktor tak doskonale sprawdził się w roli prowadzącego, że to między innymi jego osoba odpowiadała za sukces programu. Jednak kiedy "Od przedszkola do Opola" zniknęło z anteny w 2007 roku, zniknął również i on - przynajmniej większość tak sądziła. Jak się okazuje, właśnie wtedy sympatyczny prowadzący postanowił obrać zupełnie inną ścieżkę i poświęcić się swoim wielkim pasjom - tworzeniu filmów i astronomii. To połączenie niebawem okazało się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Gwiazdor zrealizował film dokumentalny "Tajemnica grobu Kopernika", który - choć w Polsce mało kto o tym mówi - otrzymał nagrodę na festiwalu w Chinach. Co więcej już pod koniec 2021 roku ma ukazać się kolejna produkcja Michała Juszczakiewicza o słynnym mężczyźnie, który wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię. Aktor udziela się również w innych przedsięwzięciach - zajmuje się organizacją festiwalu "Szanty pod Żurawiem", działa w Stowarzyszeniu SUM, gdzie od kilku lat zasiada w zarządzie, a także realizuje filmy dokumentalne o tych paraolimpijczykach. Co więcej Michał Juszczakiewicz ani myśli o emeryturze!

Okazuje się, że dzisiaj, mając 62 lata, mogę robić wiele wspaniałych rzeczy, przy czym część z nich to de facto "debiuty", bo robione po raz pierwszy. Cały czas się uczę i w środku tak naprawdę czuję się nadal dzieckiem - mówił Ewie Raczyńskiej dla Onetu.

Michał Juszczakiewicz to prawdziwy człowiek renesansu i wygląda na to, że jeszcze zdoła nas zaskoczyć. Jak dziś wygląda? Niektórzy fani "Od przedszkola do Opola" mogliby mieć problem, by go rozpoznać.

East News

Poznajecie? Michał Juszczakiewicz bardzo się zmienił. Jako prowadzący "Od przedszkola do Opola" rozkochał w sobie całą Polskę.

East News

Dziś aktor poświęca się swoim innym pasjom - tworzeniu filmów. Do tego wciąż prężnie działa w stowarzyszeniach, do których dołączył lata temu.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama