Ciężarna Marcelina Zawadzka ledwie daje radę. Nie chciała dłużej milczeć. "Ciężko mi"
Marcelina Zawadzka zwróciła się do fanów. Opowiedziała, z czym się mierzy.
Już niebawem Marcelina Zawadzka powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Chociaż prezenterka starała się pozostać aktywna w ciąży, ostatnio w sieci jest jej nieco mniej. Teraz zwróciła się do fanów i zdradziła powód. Otworzyła się na temat problemów.
Marcelina Zawadzka ledwie daje radę
Kilka tygodni temu Marcelina Zawadzka i jej ukochany Max podzielili się wspaniałą nowiną, zdradzając, że niebawem zostaną rodzicami. W uroczym filmiku celebrytka odsłoniła całkiem widoczny już brzuszek, więc okazało się, że dość długo ukrywali swoje szczęście przed światem. Czas wyczekiwania maleństwa jest niezwykle ekscytujący dla Marceliny, dlatego trudno się dziwić, że stara się dzielić z odbiorcami najważniejszymi momentami.
Internautów szczerze zaskoczył fakt, że ta, mimo zaawansowanej ciąży, chciała pozostać bardzo aktywna, a nawet udała się na festiwal i koncert! Ostatnio jednak jej aktywność znacząco zmalała, a Marcelina w końcu sama zdecydowała się wyjawić powód. Jak przyznała, poród zbliża się wielkimi krokami, a ona w związku z tym odczuwa coraz więcej dolegliwości.
Jak widzicie, dużo mniej u mnie story, bo siły mniej... od kilku dni ewidentnie. Może przez te upały, ale jest mi serio ciężko. Co u mnie ostatnio? (...) Siadam wszędzie, gdzie mogę. Nawet, jak chodzę chwilkę, to muszę gdzieś znaleźć miejsce, aby przysiąść, odsapnąć. Ciężko mi się oddycha, śpi, itp.
Marcelina przyznała również, że choć tego typu dolegliwości często zdarzają się na końcu ciąży, jej szczególnie trudno jest je znosić, przede wszystkim dlatego, że wcześniej była bardzo aktywna.
Jak człowiek cały czas był sprawny, a nagle czuję się, jakby ktoś wyciągnął wtyczkę od kontaktu/prądu
Życzymy Marcelinie możliwie jak najwięcej dobrego samopoczucia na końcu ciąży.
Zobacz także: Wyszło, jakim ojcem jest tak naprawdę Wojciech Szczęsny. Marina nagle się wygadała