Caroline Derpienski wróciła do "Dżaka"? Przyznaje się do kłamstw: "To było z mojej strony obleśne"
Caroline Derpienski nie przestaje wzbudzać kontrowersji i tuż przed świętami Bożego Narodzenia zaskoczyła wszystkich swoim kolejnym wyznaniem. Okazuje się, że celebrytka nie tylko próbuje naprawić relacje ze swoim byłym, ale również przyznała się do kłamstwa.
Wokół Caroline Derpieński ostatnio wiele się dzieje, a ona nie pozwala o sobie zapomnieć nawet przed świętami. Celebrytka nie tylko zaskoczyła wyznaniem o byłym, ale również przyznała się do kłamstw. Czym nas jeszcze zaskoczy Caroline Derpienski?
Caroline Derpieński wróciła do eks? Do wszystkiego się przyznała
Caroline Derpienski pojawiła się w naszym show-biznesie z dnia na dzień i zrobiła w nim niemałe zamieszanie. Celebrytka wzbudziła kontrowersje mówiąc o swoim latynoskim milionerze "Dżaku", który jest starszy od niej o kilkadziesiąt lat. Nie trzeba było jednak długo czekać na koniec ich sielanki i dwa miesiące temu Caroline Derpienski rozstała się z 35-letnim partnerem. 24-latka ubolewała nad rozstaniem w mediach społecznościowych i przyznała się, że tylko kreowała swoje idealne życie na Instagramie.
Derpienski nie zamierza jednak schodzić ze sceny i tuż przed świętami wydała piosenkę świąteczną pt. "Christmas time", która ma już prawie 800 tysięcy wyświetleń na YouTubie. Derpienski zaśpiewała nawet w stroju śnieżynki w nowym talk show Mateusza Hładkiego "Mówię Wam". Ostatnio celebrytka udzieliła kolejnego wywiadu dla Pomponika, w którym dziennikarz zapytał ją o to, czy to prawda, że wróciła do swojego eks. Okazało się, że para nadal ma ze sobą kontakt i próbuje naprawić relacje:
Pracujemy nad tym... To jest tak, że jesteśmy w trakcie, ale nie możemy jednoznacznie ogłosić, czy wróciliśmy do siebie czy nie. To jest takie pomiędzy, to jest taki etap próbny, taki etap przejściowy
W dalszej części rozmowy Caroline Derpienski przyznała, że mówiąc o swoim byłym nie zawsze mówiła prawdę, czego teraz żałuje:
W tym, o czym opowiadałam, było parę rzeczy nieprawdziwych, żeby go zabolało. Jak pisałam, że nie spaliśmy w Burdż al-Arab, albo że wcale mi nie zrobił serduszka z kwiatów na plaży w Dubaju, to było z mojej strony obleśne
To było po to, żeby wzbudzić emocje w ludziach, żeby po prostu mi bardziej współczuli
Okazuje się, że modelka nie miała również aż tak dużych problemów finansowych, a jej pusta lodówka była spowodowana niezrobieniem przez nią zakupów.
Akurat to, że miałam pustą lodówkę, to była prawda. (...) Nie poszłam na zakupy
A Wy, jesteście zaskoczeni wyznaniem Caroline Derpienski?