Reklama

W ostatnim tygodniu ilość zakażeń koronawirusem zdecydowanie zmalała, ale to nie oznacza, że Covid-19 w Polsce jest już w odwrocie. Minister Michał Dworczyk w wywiadzie na antenie Radia Wrocław powiedział wprost, że obserwujemy "lekkie wypłaszczenie", ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby cieszyć się na zapas, a lockdown w Polsce to wciąż realny scenariusz. Zamknięcie kraju może nastąpić przed świętami?

Reklama

Minister Michał Dworczyk: "lockdown w Polsce to wciąż realny scenariuszy scenariusz"!

We wtorek 17 listopada Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 19 152 osobach zakażonych koronawirusem i 357 zgonach. To zdecydowanie najniższa liczba w ostatnich dniach, ale również mniejsza ilość wykonywanych testów w ciągu doby (41,9 tys) niż miało to miejsce jeszcze tydzień temu (60-80 tys). Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk odniósł się do obecnej sytuacji epidemicznej w kraju i na antenie Radia Wrocław powiedział wprost, że lockdown w Polsce to wciąż realny scenariusz.

Choć na szczęście w ostatnim tygodniu mieliśmy lekkie wypłaszczenie i stabilizację, jeśli chodzi o liczbę dziennych zachorowań. Natomiast, to po pierwsze jest zbyt krótki czas, po drugie zbyt chwiejna jest ta stabilizacja, abyśmy mogli się cieszyć na zapas; musimy cały czas utrzymywać samodyscyplinę, musimy przestrzegać przepisów, by ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii - powiedział Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów we wtorek 17 listopada na antenie Radia Wrocław.

Minister Dworczyk podkreślił, że wszyscy mamy wpływ na to czy całkowity lockdown zostanie wprowadzony. Jeśli wprowadzone zasady będą przestrzegane przyniosą pozytywne efekty w postaci zmniejszenia liczby zakażeń, a to sprawi, że lockdown nie będzie konieczny:

Czy do lockdownu dojdzie czy nie, to zależy w największej mierze od nas wszystkich, od tego jak przestrzegamy przepisów, jak zachowujemy dystans, jak stosujemy środki bezpieczeństwa - powiedział minister.

Lockdown na Boże Narodzenie?

Niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” powiedział wprost, że decyzje nie są wprowadzane jedynie na podstawie dziennej liczby zakażeń i decyzja o narodowej kwarantannie nadal może zostać podjęta. Na pytanie "czy zostaniemy zamknięci na święta" minister powiedział wprost, że nie jest zwolennikiem szybkiego luzowania obostrzeń:

Ale to nie jest tak, że będziemy podejmować decyzje tylko na podstawie dziennej liczby zakażeń czy zachorowań. Przy zajętej w pełni infrastrukturze, nawet średnia liczba zachorowań dziennie – powiedzmy 10 tys. – może być sporym problemem - mówił w "DGP".

Czy to oznacza, że lockdown został jedynie przesunięty w czasie?

Zobacz także: Czeka nas lockdown na Boże Narodzenie? Minister zdrowia szczerze: „Nie ma prostych decyzji”

East News

Wcześniej o całkowitym lockdownie mówił prof. Horban.

East News

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama