Całkowity lockdown nieunikniony, a Wielkanoc 2021 znów w domach? Minister zdrowia: "Nie ma dobrych rokowań"
Całkowity lockdown nieunikniony, a Wielkanoc 2021 znów w domach? Minister zdrowia: "Nie ma dobrych rokowań"
Trzecia fala koronawirusa nabiera rozpędu, a zdaniem ekspertów przed nami jeszcze szczyt zachorowań! Kolejne województwa zostają objęte obostrzeniami, a tymczasem zbliżają się Święta Wielkanocne, które najprawdopodobniej będą wyglądały podobnie jak zeszłoroczne. Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie dla Radia Zet nie ukrywa, że rząd nie tylko będzie zachęcał do pozostania w domach, ale możliwy jest lockdown w całym kraju!
Wielkanoc 2021 znów w domach?
Niedawno minął rok od czasu ogłoszenia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce, obostrzenia i lockdown trwają nadal, a końca epidemii nie widać. Zeszłoroczna Wielkanoc odbyła się w całkowitej izolacji, do której dostosowała się większość Polaków z nadzieją, że niebawem będzie można wrócić do "normalności". Tymczasem tegoroczne święta znów spędzimy w domach, co do tego nie ma wątpliwości szef Ministerstwa Zdrowia:
Mamy bardzo duże przyspieszenie rozwoju pandemii. W niedziele dynamika zakażeń zwiększyła się do 75 proc. Jeśli ta sytuacja będzie się utrzymywać, kolejne decyzje będą dotyczyć całego kraju - zapowiedział Adam Niedzielski w programie "Gość Radia Zet".
Okazuje się, że szczegółowe obostrzenia dotyczące świąt Wielkanocnych poznamy jeszcze w tym tygodniu. Jak mówi szef resortu zdrowia "nie ma jednak dobrych rokowań":
W tym tygodniu planujemy ogłosić sposób regulowania obostrzeń, żeby objąć nimi okres świąt. W okolicach środy lub czwartku taka decyzja zostanie podjęta. Nie ma jednak dobrych rokowań – dodał minister zdrowia.
Wygląda na to, że pora przygotować się na kolejny lockdown na Wielkanoc!
Zobacz także: Lockdown w kolejnych województwach! Zamknięte galerie handlowe, kina, baseny, nauczanie hybrydowe. Sprawdźcie szczegóły!
W tym roku po raz kolejny święcenie pokarmów będzie odbywało się online?
Minister zdrowia nie ma wątpliwości, że w ciągu 2,5 tygodnia sytuacja nie poprawi się na tyle, aby święta spędzić w większym gronie.