Były szef GiS, generał, doktor nauk medycznych Andrzej Trybusz wyjaśnił w programie TVN 24 ''Fakty po Faktach'', które jego zdaniem obostrzenia będą luzowane jako pierwsze. Co więcej, były Główny Inspektor Sanitarny zaznaczył, że aktualna sytuacja epidemiczna pozwala na rozpoczęcie luzowania obostrzeń. Doktor Trybusz wskazał dwie restrykcje, które jego zdaniem nie są już konieczne.

Reklama

Były szef GIS wyjawił, co będzie się otwierać, na pierwszy rzut galerie handlowe!

Andrzej Trybusz w rozmowie z dziennikarzem ''Faktów po Faktach'' ocenił, że spokojnie można rezygnować już z niektórych restrykcji, jak ocenił: ''w tym stanie bez przerwy żyć nie możemy''. Mimo tego, że sytuacja epidemiczna wydaje się lepsza, nie można tracić czujności:

Zalecałbym daleko idącą ostrożność. Faktem jest, że sytuacja epidemiologiczna, jeżeli ją odniesiemy na przykład do początku stycznia, w jakiś sposób się unormowała, nawet mamy pewne trendy spadkowe. Ale to nie jest powód do nadmiernego optymizmu, a powiedziałbym raczej, że do dalszej ogromnej ostrożności - mówił w programie.

Andrzej Trybusz nie dostrzega tak dużego zagrożenia w galeriach handlowych, jak zaznaczył, można już myśleć o ich otwarciu:

Duże przestrzenie, przy zachowaniu reżimu sanitarnego, nie stanowią jakiegoś zagrożenia.

Jako drugie miejsce, które rząd mógłby otworzyć, były szef GIS wskazał stoki narciarskie:

Sama jazda po stoku nie jest zagrożeniem epidemicznym. Oczywiście tu jest problem wyciągów, kolejek do wyciągów, ale to też jest możliwe do uregulowania - ocenił.

Zdaniem dra Andrzeja Trybusza rząd może rozpocząć proces luzowania restrykcji, jednak bardzo ostrożnie, nie przestając obserwować sytuacji epidemicznej. Wszelkie działania, jak zaznaczył Trybusz, muszą być poddawane dogłębnej analizie.

Zobacz także

Zobacz także: Ruszyła rejestracja na szczepienia przeciwko koronawirusowi. Nie obyło się bez problemów!

Sytuacja w Polsce wydaje się być bardziej stabilna niż miesiąc temu. Mimo tego rząd nie rezygnuje z żadnych restrykcji.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama