Reklama

Kamil L., szerzej znany jako Budda, zasłynął na YouTube dzięki treściom motoryzacyjnym, jednak pod koniec 2024 roku jego nazwisko zaczęło pojawiać się w zupełnie innym kontekście. Po zatrzymaniu przez CBŚP youtuber usłyszał poważne zarzuty, w tym dotyczące kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Po kilkunastu tygodniach aresztu, niespodziewanie wyszedł na wolność tuż przed świętami, co wywołało lawinę spekulacji. Teraz Budda postanowił zabrać głos - w swoim najnowszym utworze rapuje o zatrzymaniu, zajętym majątku i medialnym szumie wokół swojej osoby.

Reklama

Oświadczenie Buddy ws. zatrzymania

Budda, popularny youtuber i influencer, po raz kolejny zaskoczył swoich fanów. Tym razem opublikował utwór, w którym rapuje o swoim zatrzymaniu i zarzutach, jakie usłyszał. Tekst nawiązuje do policyjnej akcji, która miała miejsce o wczesnych godzinach porannych:

Szósta rano, to nie budzik, tylko wjeżdżają z kopa na lokal. Dwadzieścia metrów, dwudziestu chłopa. Dopiero co świętowałem ćwierć wieku. Pięć sekund i nagle leże skuty bezdechu. Ale trochę to jak wolny żart.
- nawija youtuber.

W kolejnych wersach Budda opisuje swoje zatrzymanie, podkreślając, że został skuty, a jego majątek zarekwirowany.

Nie pukali, wjechali z klamką, jakbym je*nął karton. Wzięli babę, wzięli portfel, no i wzięli auto. A mówiłem, by patrzyli na oczy, nie saldo

W tekście wyraźnie sugeruje, że nie zgadza się z oskarżeniami.

Na trzy kartki mam zarzuty. Jakiej grupy? Choć nie palę, no to leżę skuty
- rapuje Budda.

Budda porównuje również swoją sytuację do gry GTA.

Pięć gwiazdek GTA, to jakbyś był amatorem, co drugie auto na parkingu policyjnym jest moje

W opisie do piosenki "Statement 1/2" Budda nawiązał do tego, że niedługo wypuści drugą część. Nie jest powiedziane, że ponownie będzie to w formie piosenki:

Drobna sprawa to i STATEMENT krótki… A że w tłusty czwartek zobowiązany się czułem, to puściłem parę słów od siebie. Zrobię drugą część, ale zbieram myśli

Reakcja internautów na nowe oświadczenie Buddy

Publikacja utworu wywołała ogromne poruszenie wśród internautów. Komentarze pod piosenką na YouTube są mieszanką wsparcia i niedowierzania.

Stop pomówieniom, dokładnie tak
Piękne, wytłumaczył i pozamiatał

Nie wszyscy jednak byli tego samego zdania.

Mega, takie o niczym, takie nic niewyjaśniające. Niesamowite jest to, jak ludzie lecą ślepo za idolem.
- piszą internauci.

A Wy, co myślicie?

Zatrzymanie Buddy. Akcja CBŚP i poważne zarzuty

W październiku 2024 roku Kamil L., znany jako Budda, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Influencer usłyszał poważne zarzuty, w tym dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK przedstawił Kamilowi L. oraz 9 innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianie nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy
- można przeczytać na stronie gov.pl.

Oprócz youtubera zatrzymano także jego partnerkę Aleksandrę K. znaną jako "Grażynka", oraz osiem innych osób. Prokuratura poinformowała, że w trakcie działań zabezpieczono majątek o łącznej wartości około 140 milionów złotych, w tym nieruchomości oraz 51 luksusowych samochodów. Budda i Grażynka zostali tymczasowo aresztowani, a ich pobyt za kratami miał trwać do 11 stycznia 2025 roku, jednak prokuratura zmieniła zdanie i wyszli dzień przed świętami Bożego Narodzenia za poręczeniem majątkowym. Budda musiał uiścić 2 miliony złotych, a Grażynka milion złotych.

Zobacz także:

Reklama
Budda, Grażynka
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...