Bilguun kupił skuter kilka dni temu. Dziś stracił prawo jazdy
Gwiazdor miał wielkiego pecha
W polski showbiznesie już nie raz zdarzały się przypadki, gdzie polscy celebryci zostawali zatrzymywani za jazdę po pijaku, bądź spowodowanie wypadku samochodowego. Jakiś czas temu najgłośniej było o Ewie Farnej, do tego grona zaliczają się również Ilona Felicjańska czy Tomasz Stockinger. Przypomnijmy: Farna płacze na wizji: Mówili, że się schlałam. Że dostałam sporo kasy
Dużego pecha miał również znany z show Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" - Bilguun Ariunbaatar. Jak dowiedział się Fakt, 28-letni showman, w nocy z poniedziałku na wtorek został zatrzymany za jazdę po alkoholu na skuterze. Gdy opuszczał warszawską knajpę ze swoją koleżanką, był podobno w szampańskim nastroju, co nie ubiegło uwadze straży miejskiej, patrolującej pobliski teren, która zatrzymała parę po kilkadziesiąt metrów dalej. Jak się okazało, celebryta miał w swojej krwi 0,61 promila alkoholu:
Na Pl. Zbawiciela strażnicy zauważyli młodego mężczyznę, który trzymał w ręku plastikowy kubek z jasnym płynem. Po chwili wraz z osobą towarzyszącą wsiadł na motorower i ruszył w kierunku ulicy Marszałkowskiej. Został zatrzymany. 28-latek poinformował, że wypił lampkę wina. Okazało się ze miał 0,61 promila w wydychanym powietrzu - informuje Monika Nizniak (33 l.) z warszawskiej SM.
Policja zabrała Bilguunowi prawo jazdy, a za prowadzenie skutera w stanie nietrzeźwości grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Zobacz: Felicjańska: Wysypywałam cukier, aby pójść do sklepu po alkohol
Wypadek samochodowy Paula Walkera: