To dość niespodziewana sytuacja jak na gwiazdę takiego formatu. Podczas ostatniego występu na brytyjskim V Festival publiczność przywitała Beyonce... gwizdami i buczeniem. Diwa wystąpiła z 20-minutowym opóźnieniem, co nie spodobało się jej fanom. Dodatkowo koncert został zmodyfikowany o stracony czas i potrwał 70 minut.

Reklama

Pomimo prób ratowania sytuacji, spora część publiczności była niezadowolona. Podobne emocje towarzyszyły fanom chcącym zobaczyć Lady Bee na żywo w telewizji, którzy rozczarowali się kiedy okazało się, że Beyonce nie udzieliła stacji Channel 4 praw do transmisji, choć wszyscy inni występujący na festiwalu artyści wyrazili na to zgodę.

My też jesteśmy rozczarowani. Po jej ostatniej wizycie w Polsce pod znakiem zapytania stanęły kolejne. Zobacz: Beyonce nie odwiedzi już Polski?

Reklama

Beyonce na wakacjach z córką:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama