Reklama

Od trzech lat Edyta Górniak obiecuje swoim fanom, że jej kolejna płyta ukaże się wkrótce. Niestety to "wkrótce" wciąż się przeciąga i mimo obietnic, że premiera odbędzie się w tym roku, nikt nie chciał w to uwierzyć. Głównie ze względu na to, że Edzia zrezygnowała z usług Mai Sablewskiej a to mogło oznaczać opóźnienie się rozpoczętych projektów.

Reklama

Edyta jednak mimo braku opiekuna swojej kariery nie zwalnia tempa i jak zapowiedziała doskonale radzi sobie sama. Dowodem ma być fakt, że od tygodni jest zaszyta w studiu nagraniowym, gdzie kończy pracę nad długo oczekiwaną płytą.

Jak donosi "Fakt" Górniak już prowadzi rozmowę z wydawcą.

Jak myślicie usłyszymy Edytkę jeszcze w tym roku?

Reklama

orzeszek

Reklama
Reklama
Reklama