Beata Kozidrak nie zdążyła pogodzić się z bratem. Ten rok miał być dla nich przełomowy
Jarosław Kozidrak zmarł dwa dni temu!
Dwa dni temu media obiegła smutna informacja o śmierci brata Beaty Kozidrak. Wokalistka poinformowała o rodzinnym dramacie na Instagramie, żegnając Jarosława czułym wpisem.
Kochany Bracie pamiętam jak mnie broniłeś przed chuliganami na lubelskiej Starówce... swoją młodszą siostrę. Potem przychodziłeś z gitarą do mojego pokoju i tak tworzyliśmy Nasze pierwsze hity. Graj i śpiewaj teraz aniołom "Dwa serca, dwa smutki", bo na ziemi Twoje serce już bić przestało - napisała Beata Kozidrak.
Jarosław Kozidrak był współzałożycielem zespołu Bajm, ale odszedł już w 1987 roku. Między rodzeństwem doszło do nieporozumienia przez męża wokalistki. Minęły długie lata, ale żadne z nich nie potrafiło wyciągnąć ręki na zgodę. Liderka Bajmu planowała pojednać się z bratem w czasie jubileuszu istnienia zespołu. Na znak zgody mieli wystąpić razem na scenie, ale nie zdążyli...
– Po cichu liczyła, że jubileusz Bajmu wszystko zmieni. Nie raz to powtarzała. Wcześniej oboje byli uparci - powiedział tajemniczy informator "Faktu".
Teraz piosenkarka żałuje, że nie zdążyła powiedzieć "przepraszam".
Beata i Jarosław nie potrafili się pogodzić...