Najpierw awantura w Sejmie, później głosowanie. Posłowie podjęli decyzję w sprawie projektu o zakazie aborcji. Jaką?
Najpierw awantura w Sejmie, później głosowanie. Posłowie podjęli decyzję w sprawie projektu o zakazie aborcji. Jaką?
Dziś o godzinie 17.00 ruszyły prace komisji sprawiedliwości i praw człowieka nad obywatelskim projektem komitetu "Stop Aborcji". Po obradach i głosowaniu, komisja opowiedziała się za odrzuceniem projektu ustawy komitetu Stop Aborcji. Wniosek o odrzucenie zgłosił poseł PiS Witold Czarnecki. Za takim rozwiązaniem zagłosowało 15 członków komisji. Przypominamy, że zgodnie z projektem tej ustawy, kobiety miały być karane za dokonywanie aborcji.
Komisja odrzuciła projekt o zakazie aborcji
Wielokrotnie opowiadaliśmy się przeciwko karaniu kobiet - powiedziała tvn24 rzecznik klubu PiS Beata Mazurek.
My podkreślamy jedno: to nie jest nasz projekt, my się nie zgadzamy na karanie kobiet, to nigdy nie było naszym zamiarem. Mieliśmy jasne sygnały Kościoła, że również nie podziela tego radykalnego punktu widzenia. Przygotowujemy rozwiązania, które będą do przyjęcia przez obie strony - mówił szef klubu PiS, wicemarszałek Ryszard Terlecki.
Podczas obrad nie brakowało nerwowych sytuacji, opozycja twierdziła, że posiedzenie nie jest regulaminowe. Sejm zajmie się sprawozdaniem komisji na posiedzeniu już jutro, co oznacza, że nie jest to jeszcze definitywny koniec prac nad projektem.
Sejm albo go odrzuci, albo projekt wróci do prac w komisji - mówił Marek Suski z PiS.
Wiele wskazuje zatem na to, że poniedziałkowy czarny protest, w którym wzięło udział tysiące kobiet w całej Polsce, przyniósł skutek. Przypominamy, że wcześniej Sejm zdecydował o odrzuceniu projektu komitetu "Ratujmy kobiety", który zakładał wprowadzenie zezwolenia na aborcję na życzenie do 12. tygodnia ciąży.
ZOBACZ: "Ten marsz przejdzie do historii" - gwiazdy o czarnym proteście! Co napisała Korwin, Młynarska?
Awantura w Sejmie w sprawie projektu o zakazie aborcji
Czarny protest w Warszawie