Ata Postek i Artur Sargsyan wygrali drugą edycję "Hotelu Paradise"! Do finału dążyli konsekwentnie, a odkąd się sparowali ani razu nie wystawili się na próbę, chociaż bywały momenty zwątpienia. Teraz już wiadomo, że zdobyli główną nagrodę, którą podzielili się na pół.

Reklama

Ata po finałowym odcinku dodała bardzo emocjonalny wpis.

Dlaczego nie upuściłam kuli? - pisze.

W wywiadzie z Party.pl zdradziła, że była bardzo blisko tego, by jednak to zrobić! Zobaczcie, co przeważyło w ostatniej chwili.

Zobacz także: Czy Sonia i Łukasz zasługiwali na finał "Hotelu Paradise"? Artur odpowiada, a Ata... stawia mu publicznie ważne pytanie

Ata podsumowuje finał "Hotelu Paradise 2"

Beata Postek i Artur Sargsyan nie mieli sobie równych podczas finałowego odcinka "Hotelu Paradise". Zdobyli przeważającą liczbę głosów i musieli zaufać sobie na ostatecznej "ścieżce lojalności". Do samego końca nie wiadomo było, jak zakończy się drugi sezon.

Zobacz także

Uczestniczka podsumowała swoją balijską przygodę w sieci. Między innymi zdradziła, dlaczego ostatecznie nie rozbiła kuli na "ścieżce lojalności":

Wygraliśmy @hotelparadise.tvn7 ! Wygraliśmy go razem. @artur.hotelparadise2 ????Wyjeżdżając na Bali powiedziałam „co ma być to będzie, na nic się nie nastawiam”. Nie miałam tam swojej strategii, nikogo nie udawałam, byłam sobą. Jestem wdzięczna, że trafiłam na tak wspaniałego partnera, z którym trzymaliśmy się do końca, a ta wygrana jest tego owocem.
Dlaczego nie upuściłam kuli? Za dużo dobrego dostałam od Artura.
Za co bardzo Ci dziękuje. To wspaniała przygoda, której nigdy nie będę żałowała. Dziękuje Wam za wszystkie pozytywne słowa i komentarze, które codziennie czytam i za to, że tu ze mną jesteście. Dziękuje mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie i pomoc. Dziękuje ❤️ - napisała na Instagramie

Jednak w rzeczywistości nie było tak kolorowo! Ata i Artur w wywiadzie dla Party.pl zdradzili, że serce mocno było aż do samego końca! Artur bał się, że jego partnerka jednak rozbije kulę, co więcej... Ata też myślała, że to zrobi!

- Miałem niepokój, obawiałem się, że Ata może uderzyć, chociaż po mojej twarzy nie było widać tego, starałem się robić dobrą minę do złej gry.

- Ja byłam pewna, że on nie rzuci ale siebie nie byłam pewna, bo ja to strasznie szybko zmieniam zdanie. Ale jak już tam staliśmy to myślę, dobra rzucę, bo będzie ubaw, bo ja lubię jak jest ubaw ale myślę: "no nie nie zrobię tego, ale co jeśli on mi to robi?" No ale trzymaliśmy.

Zdradzili nam również, że nie są parą w prawdziwym życiu. Uczucie, które zrodziło się pomiędzy nimi w "Hotelu Paradise" przerodziło się jedynie w przyjaźń. Jakie mieli argumenty, które oddaliły ich od związku? Zobaczcie nasz wywiad.

Zobacz także: "Hotel Paradise": Ata i Artur są parą po programie? Artur czuł niepokój na ścieżce lojalności

Ata podsumowała swój udział w "Hotelu Paradise". Zgłaszając się do programu nie miała pojęcia, że to właśnie ona stanie się numerem 1 drugiej edycji!

Instagram

Ata Postek przyznała, że o mały włos nie zdecydowała się opuścić kuli! Chciała zrobić to dla rozrywki, ciekawe czy Artura również śmieszyłby ten obrót wydarzeń... :)

Mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama