Reprezentant Polski pocałował swoją dziewczynę i zaliczył intymną wpadkę. Od razu zareagował
"Jestem wysuniętym napastnikiem"
Arkadiusz Milik jest tegorocznym objawieniem w polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Sportowiec znakomicie wypada w prawie każdym meczu naszej kadry, może pochwalić się również sukcesami za granicą. Ostatnio na tapecie pojawiła się jego piękna dziewczyna, Jessica Ziółek. Przypomnijmy: Mannei, Marina i Kosecka mają konkurencję. Nowa WAGs wkracza do show-biznesu
W trakcie świąt piłkarz pochwalił się swoją partnerką i wrzucił na Facebooka zdjęcie, jak gorąco całuje ją w usta. Przy okazji zaliczył małą, a właściwie dużą wpadkę - od razu miał erekcję. Fani szybko to zauważyli, a w komentarzach pojawiło się mnóstwo śmiesznych określeń typu: "Namiot", czy "Podniesiona chorągiewka". Piłkarz od razu zareagował na takie opinie i z dystansem się wytłumaczył:
Hahahahaha Jeden szczegół, nie zauważyłem, ale mam bardzo spostrzegawczych kibiców Szacunek! No cóż, to prawda – jestem wysuniętym napastnikiem. Świąteczny nastrój ogarnął mnie w całości. I to dosłownie. Życzę wszystkim Wesołych Świąt - tłumaczy Milik
Brawa za dystans!
Zobacz: Lewandowscy zorganizowali święta w swoim nowym domu. Pokazali zdjęcie całej rodziny
Polskie WAGs na meczu: