Ariana Grande to ikona popkultury, która przez ostatnie lata zdominowała scenę muzyczną, zdobywając miliony fanów na całym świecie. Jednak za kulisami sukcesu kryje się zupełnie inna historia – historia nieustannej walki z ogromną presją, która towarzyszy jej od początku kariery. "Próbują mnie zniszczyć od 19. roku życia" – powiedziała w wywiadzie dla "Vanity Fair", otwierając się na temat problemów związanych ze sławą.

Reklama

Ariana Grande o presji ze strony mediów

Ariana Grande po raz pierwszy doświadczyła presji ze strony mediów, gdy jej kariera zaczęła nabierać rozpędu. Wówczas miała zaledwie 19 lat, ale już wtedy musiała zmierzyć się z negatywnymi nagłówkami, które podważały jej wizerunek i poddawały w wątpliwość każdy jej ruch. Tabloidy zaczęły analizować każdy jej gest, wygląd, a także życie prywatne, co sprawiło, że Grande czuła się jak „pod lupą”, bez żadnej możliwości prywatności. W show-biznesie presja, aby być idealnym, jest ogromna. Ariana musiała szybko nauczyć się, że każda niedoskonałość będzie użyta przeciwko niej.

Czuję, że media zawsze chciały mnie przedstawiać w określony sposób(...) W momencie, gdy przestałam pasować do ich narracji, stałam się celem dla plotek i kłamstw
- powiedziała piosenkarka w wywiadzie dla 'Vanity Fair'.

Wokalistka wspomina, jak jej życie prywatne nieustannie stawało się tematem dyskusji i nieprawdziwych historii. Każdy związek, każda zmiana wyglądu, każdy nowy projekt stawał się pretekstem do kolejnych spekulacji.

Zamiast cieszyć się młodością i rozwijaniem swojej kariery, musiałam się zastanawiać, jak przetrwać kolejny dzień
- dodała Grande.

Operacje plastyczne? Ariana Grande wyznała prawdę

Jednym z tematów, które wielokrotnie były podnoszone przez tabloidy, są rzekome operacje plastyczne, którym miała poddać się Ariana Grande. Media od lat spekulują na temat zmian w jej wyglądzie, publikując zdjęcia „przed i po” oraz analizując każdy szczegół jej twarzy. Wokalistka postanowiła niedawno odpowiedzieć na te zarzuty podczas wywiadu, w którym poddała się testowi wariografem.

Czy poddałam się operacjom plastycznym? Ludzie uwielbiają tworzyć historie na ten temat – powiedziała Ariana - Nie będę zaprzeczać, że zmieniałam się na przestrzeni lat – dorastałam, zmieniałam fryzury, eksperymentowałam z makijażem. Ale nie pozwolę, by ktokolwiek narzucał mi standardy piękna i oceniał mnie na podstawie plotek
- wyznała piosenkarka.

Podczas testu wariografem, wokalistka odpowiedziała na pytania dotyczące operacji, a wynik okazał się być szczerym odzwierciedleniem jej słów – nie poddała się żadnym inwazyjnym zabiegom. Ariana podkreśliła, że tego typu plotki mogą mieć szkodliwy wpływ nie tylko na nią, ale także na młode osoby, które obserwują jej karierę.

Zobacz także
Ariana Grande Oscary 2024
Richard Shotwell/Invision/AP

Pomimo trudnych chwil, Ariana Grande znalazła sposób, by stawić czoła negatywnemu wpływowi mediów na jej życie. Zdecydowała się odciąć od niektórych platform społecznościowych i unikać czytania artykułów na swój temat.

Nie można żyć, ciągle sprawdzając, co mówią o tobie inni(...) To nie prowadzi do niczego dobrego. Musiałam nauczyć się, że jedyną opinią, która się liczy, jest moja własna
- powiedziała w wywiadzie.

Grande przyznaje, że bardzo pomogła jej terapia oraz wsparcie najbliższych. Terapia dała jej narzędzia do radzenia sobie z presją, a bliscy przypominali jej o tym, kim naprawdę jest.

Bez moich przyjaciół i rodziny nie wiem, jak bym sobie poradziła. To dzięki nim potrafię patrzeć na siebie z miłością i zrozumieniem, a nie przez pryzmat tego, co piszą o mnie w gazetach
- dodała Grande.

Ariana Grande

Jednym z najważniejszych źródeł siły dla Ariany byli i nadal są jej fani. Wokalistka otwarcie mówi o tym, jak wielką rolę odgrywają jej sympatycy, którzy zawsze wspierają ją, niezależnie od sytuacji.

To niesamowite, jaką miłością otaczają mnie moi fani. Często to oni byli głosem rozsądku, przypominając mi, kim jestem i dlaczego kocham to, co robię
- przyznała Ariana.

Wielokrotnie fani Ariany stawali w jej obronie, gdy media publikowały nieprawdziwe informacje na jej temat. W kontekście presji, jaka towarzyszy życiu gwiazdy, wielu zadaje sobie pytanie, czy warto w ogóle podejmować walkę z mediami. Ariana Grande przyznaje, że jest to bardzo trudne zadanie, ale dla niej nie ma innej opcji.

Nie zamierzam poddać się temu, co piszą o mnie ludzie, którzy mnie nie znają. To przez tabloidy, które próbują mnie zniszczyć, odkąd skończyłam 19 lat, musiałam na nowo zdefiniować swoją wartość. Ale nie pozwolę, by ktoś, kto nie zna mojego serca, miał wpływ na to, jak siebie postrzegam
- przyznała Ariana Grande.

Wokalistka dodaje, że jej celem jest inspirowanie innych młodych ludzi do tego, by nie bali się być sobą, niezależnie od tego, co mówią o nich inni. Ariana Grande wyraźnie dała do zrozumienia, że nie zamierza dłużej podporządkowywać się oczekiwaniom mediów. Presja idealnego wizerunku, którą narzucają tabloidy, to coś, czego wiele gwiazd nie jest w stanie wytrzymać. Grande jednak postanowiła, że nie da się wciągnąć w tę grę.

Chcę być przykładem dla młodych dziewczyn, że można być silnym, nawet gdy wszyscy próbują cię złamać
- oznajmiła wokalistka.
Reklama

Zobacz także: Ariana Grande i Dalton Gomez rozwodzą się po dwóch latach małżeństwa

Ariana Grande
Natacha Pisarenko/Associated Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama