Reklama

Antoni Królikowski po publikacji rozczulającego zdjęcia Joanny Opozdy z okazji Walentynek, aż na tydzień zniknął z mediów społecznościowych. Jego nieobecność wielu fanów tłumaczyło nadmiarem pracy, inni zaś spekulowali, że Joanna Opozda urodziła, a para skupia się teraz na synku. Jak się jednak okazuje, powód był zupełnie inny. Aktor podzielił się z internautami szczerym wyznaniem.

Reklama

Antoni Królikowski tłumaczy swoją nieobecność w mediach społecznościowych

Ostatnie miesiące są dla Antoniego Królikowskiego pełne emocji i przygotowań do przywitania na świecie pierworodnego synka - Vincenta. Wszystko wskazuje bowiem na to, że Joanna Opozda rodzi lada chwila, o czym może świadczyć jej spory ciążowy brzuszek, którym dumny przyszły tata pochwalił się przy okazji publikacji pełnego miłości walentynkowego postu na swoim Instagramie. Niektórzy fani są nawet pewni, że synek aktorskiej pary już pojawił się na świecie, a wszystko za sprawą nieobecności artystów w mediach społecznościowych w ciągu ostatnich dni. Jaka jest prawda? Antoni Królikowski odpowiedział!

Na instagramowym koncie artysty pojawił się post, w którym aktor postanowił wytłumaczyć swoją nagłą przerwę w kontakcie z fanami. Co ciekawe, wcale nie chodzi o synka pary, nowe projekty zawodowe aktora, lecz... 33. urodziny Antoniego Królikowskiego, które świętował 17 lutego. Jak informuje ukochany mąż Joanny Opozdy, otrzymał od losu nieoczekiwany "prezent". Aktor padł ofiarą złodzieja!

- Siedemnastego lutego skończyłem 33 lata???????? Dostałem od losu nietypowy prezent bo… ktoś ukradł mi telefon???????? Znowu mogłem poczuć się trochę jak na Atlantyku, gdzie przez 23 dni byliśmy odcięci od świata i zasięgu w programie "Przez Atlantyk", który to będzie można oglądać już od 2. marca na antenie TVN???????????? - napisał na Instagramie Antoni Królikowski.

Zobacz także: Antoni Królikowski ma co świętować! To urodziny czy baby shower? ZDJĘCIA

Artysta zwrócił się również do fanów, dziękując im za ogromne wsparcie oraz moc urodzinowych życzeń.

- Nie odpisałem na wiele wiadomości, maili i telefonów za co najmocniej przepraszam ale nadrobię zaległości i z tego miejsca dziękuje wszystkim za życzenia???????? Jestem ogromnie wdzięczny wszystkim tym, którzy towarzyszą mi od trzydziestu trzech lat na tej krętej drodze mojego króliczego życia!???????? Dziękuje, że jesteście!❤️ - dodał.

Antoni Królikowski podkreślił również, że luty jest dla niego wyjątkowym miesiącem, jednocześnie prosząc o trzymanie kciuków za swoją ukochaną żonę, Joannę Opozdę, oraz pierworodnego synka małżeństwa - Vincenta.

- Bądźcie zdrowi i trzymajcie razem ze mną kciuki za Asię i Vincenta✌️???? Luty to dobry miesiąc ???????? - zakończył Królikowski.

Czyżby tymi słowami aktor chciał powiedzieć fanom, że mały Vincent jest już na świecie? Cóż, pozostaje nam czekać na oficjalne oświadczenie pary.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama

17 lutego Antoni Królikowski skończył 33. lata. Kolejne urodziny aktor będzie obchodził już w towarzystwie ukochanego synka oraz żony. Jak myślicie, mały Vincent będzie bardziej podobny do mamy, czy taty?

antek.krolikowski/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama