Antoni Królikowski o niepłaceniu alimentów: "Nie miałem po prostu możliwości"
Antoni Królikowski odniósł się do aktu oskarżenia w związku z niepłaceniem alimentów na syna: "Miewam poranki ostatnio, że wstaję i nagle się dowiaduję o jakichś takich historiach w mediach".
Antoni Królikowski odniósł się do aktu oskarżenia o niepłacenie alimentów, który wpłynął do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Wola.
O te zarzuty to już były artykuły, a nagle jak złożyłem wyjaśnienia, to są znowu. Cokolwiek nie zrobię, to ktoś na tym korzysta - powiedział dla Plotka.
Antoni Królikowski o zarzutach o niepłacenie alimentów
Antoni Królikowski stanie przed sądem za niepłacenie alimentów. Jak informowała PAP, chodzi o alimenty z okresu od czerwca 2022 do stycznia 2023 dla Joanny Opozdy i Vincenta Królikowskiego, które mają opiewać na kwotę aż kilkudziesięciu tysięcy złotych. Antoni Królikowski zabrał głos na ten temat:
Złożyłem wszystkie wyjaśnienia w prokuraturze i to tyle. Dwukrotnie przekroczyły alimenty mój dochód, nie miałem po prostu możliwości. Jest to bardziej złożona sprawa.
Zobacz także: Wymowna reakcja Joanny Opozdy na słowa Antka Królikowskiego. Wystarczyło jedno zdjęcie
Antoni Królikowski nie ukrywa również rozżalenia publikacjami, które ukazały się w mediach:
O te zarzuty to już były artykuły, a nagle jak złożyłem wyjaśnienia, to są znowu. Cokolwiek nie zrobię, to ktoś na tym korzysta. Takie miewam poranki ostatnio, że wstaję i nagle się dowiaduję o jakichś takich historiach w mediach. Jedyne, co mogę więcej powiedzieć, to to, że złożyłem wyjaśnienia i tak naprawdę to jest jedyna nowość. Zobaczymy, co będzie dalej - powiedział w rozmowie z Plotkiem.
Wyraził również prośbę o publikowanie wizerunku.
Zobacz także: Antoni Królikowski promuje film "Porady na zdrady" i wyznaje: "Obsadzony zostałem po warunkach"
To nie pierwszy raz, kiedy Antoni Królikowski zabiera głos na temat płacenia alimentów. Po tym, jak Joanna Opozda publicznie przyznała, że nie dostaje od byłego męża pieniędzy, postanowił przedstawić swoją wersję. Nie ukrywał, że kwota przekracza jego możliwości. Antoni Królikowski wyznał, że sprzedaje dom, by uregulować alimenty.