Reklama

Antoni Królikowski chce walczyć o syna! Aktor przyznaje, że widuje Vincenta rzadziej niż by chciał, a z kolei Joanna Opozda zarzuca mężowi, że nie interesuje się synem i tylko ona opiekuje się Vincentem. Jak informuje se.pl Antoni Królikowski chce w sądzie walczyć o zabezpieczenie kontaktów z Vinim...

Reklama

Zobacz także: Antoni Królikowski pokazał nagrania ze szpitala! Na oddziale spędził kilka godzin

Antoni Królikowski idzie do sądu i chce widywać się z synem

Joanna Opozda i Antoni Królikowski wytaczają coraz cięższe działa! Po awanturze związanej z chrztem Vincenta para nieustannie publikuje kolejne oświadczenia i wiadomości oskarżając się wzajemnie. Ze strony Joanny Opozdy pojawiły się m.in. zarzuty, że Antoni Królikowski miał nie płacić alimentów na syna, a w odpowiedzi pojawiły się z jego ze strony screeny przelewów na duże kwoty.

Antoni Królikowski w swoim oświadczeniu sprzed kilku dni przyznał wprost, że widuje syna rzadziej niż by chciał i wygląda na to, że chce to jak najszybciej to zmienić. W rozmowie z "Super Expressem" Antoni Królikowski zarzucił byłej partnerce, że ta dopuszcza się manipulacji i dodaje, że już za długo milczał w tej sprawie. Aktor zapowiada walkę o kontakty z synem.

Joanna dopuszcza się kłamstw i manipulacji. Nie zamierzam grać w jej grę. Dlatego zamiast pomówień i oszczerstw pokazałem jednoznaczne dowody na jej manipulacje. Wierzę, że moi odbiorcy sami wyciągną z tego wnioski. Wiem, że moje milczenie, które było mi po prostu potrzebne, trwało za długo. Ale wiem też, że prawda obroni się sama - powiedział w rozmowie z se.pl Królikowski i dodaje: Ja chcę się teraz skupić na walce o Viniego

Jak udało się dowiedzieć se.pl Antoni Królikowski zamierza wnieść do sądu o zabezpieczenie kontaktów z synem do czasu rozprawy rozwodowej, kiedy zostaną ustalone regularne spotkania lub forma opieki nad dzieckiem.

Z kolei Joanna Opozda przedstawiała inną wersję i sama pisała, że Antoni Królikowski nie widział syna od 1,5 miesiąca, a cały trud wychowania spada tylko i wyłącznie na nią. To nie wszystko! Joanna Opozda twierdzi też, że Antoni Królikowski nie płaci alimentów, dlatego jego konta zabezpieczył komornik.

Alimenty zasądził sąd, nie ja. Przyjrzał się Twoim zarobkom i ustalił odpowiednią kwotę. Gdybyś był przyzwoitym człowiekiem i płaciłbyś co miesiąc alimenty na czas, komornik nie zająłby Twojego konta, to chyba oczywiste. Ile razy próbowałam się z Tobą dogadać? Ile razy mój prawnik próbował się z Tobą skontaktować? O prawdziwym życiu nie masz wielkiego pojęcia, prawdziwe życie to nie jest wieczna impreza. Nigdy nie zmieniłeś naszemu dziecku pieluchy, nigdy nie wstawałeś do niego w nocy, nie kąpałeś go. Za to kiedy nasz synek miał 2 miesiące, przyniosłeś mu kostkę Rubika i zapytałeś czy może już jeść pierogi. Więc jakim ojcem jesteś?

Joanna Opozda odpiera zarzuty Antoniego Królikowskiego, jakoby miała przelewać sobie z ich wspólnego konta ogromne kwoty i twierdzi, że to były wydatki na ich wspólny dom, kiedy byli jeszcze małżeństwem.

Co do przelewów, które Antek pokazuje. To kolejna manipulacja. Są to transakcje sprzed narodzin naszego dziecka. Wystarczy spojrzeć na daty, są one wykonywane podczas naszego małżeństwa. W większości są to przelewy na dom, który wspólnie zainwestowaliśmy, płacąc po równo. Te przelewy nie mają nic wspólnego z tą sprawą - pisze Joanna.

Instagram @asiaopozda

Wygląda na to, że para naprawdę zamierza walczyć ze sobą w sądzie i zapowiada się naprawdę długa batalia... Sądzicie, że powinni się porozumieć dla dobra dziecka?

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama