Reklama

Takiego postanowienia noworocznego po Annie Wendzikowskiej byśmy się nie spodziewali! Niedawno byliśmy zaskoczeni, że Anna Wendzikowska umie robić na drutach. Dziennikarka przyznała teraz, że jest jeden szalik, który robi bardzo długo... Nie miesiąc i nie dwa... Okazuje się, że szary szalik ze zdjęć Wendzikowska dzierga już trzeci rok! I ciągle nie może skończyć. Dlatego postanowiła, że 2016 będzie przełomowym rokiem, w którym nareszcie go skończy!

Reklama

A nocą kiedy nikt nie widzi dziergam szaliki ???? #hahaha a tak poważnie to robię ten szalik trzecią zimę i moje noworoczne postanowienie brzmi: w 2016 wreszcie go skończę#fingerscrossed ???? - napisała na swoim Instagramie Ania.

I to wcale nie dlatego, że tak wolno jej idzie, albo robi to z doskoku. Wszystko przez to, że w międzyczasie robi inne robótki i szaliki dla znajomych i ich dzieci. Dlatego nie może skończyć swojego...

Niedawno Ania z rodziną powróciła ze świąt i sylwestra w RPA i w końcu znowu mogła zabrać się za robienie na drutach. Ciekawe jak długi musi być ten szalik, żeby stwierdziła, że już koniec.

Życzymy Ani, żeby szybko mogła zacząć inną robótkę :)

Zobacz: Anna Wendzikowska - pierwsze święta z córeczką, i to naprawdę daleko! Zobaczcie, dokąd poleciały!

Po powrocie z RPA Ania Wendzikowska z córką Kornelią dużo czasu spędzały w domu. Nic dziwnego w te mrozy:

Dziennikarka przyznała się, że kocha swoją pracę, ale odkąd ma dziecko jeszcze bardziej kocha spędzać czas w domu z córką, a kariera zeszła na drugi plan:

We wrześniu też Wendzikowska robiła ten sam szalik :)

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama