Anna Wendzikowska bez makijażu i z telefonem w dłoni. Nowe zdjęcia paparazzi
Anna Wendzikowska bez makijażu spaceruje po Warszawie. W takim wydaniu dziennikarkę można zobaczyć naprawdę rzadko! Tak prezentuje się na co dzień.
Anna Wendzikowska została przyłapana przez paparazzi podczas przechadzki ulicami Warszawy i tym razem dziennikarka zdecydowała się na wyjście z domu w wersji sauté. To dość rzadki widok, bo w mediach społecznościowych Anna Wendzikowska zawsze prezentuje zdjęcia, na których ma perfekcyjnie ułożoną fryzurę i makijaż. Zdjęcia bez make-upu zdarzają się naprawdę rzadko!
Anna Wendzikowska w codziennej stylizacji i bez makijażu!
Anna Wendzikowska ostatnio zdecydowała się na metamorfozę i obcięła włosy na krótko. Dziennikarka nie ukrywała, że błyskawicznie przyzwyczaiła się do zmiany i zadebiutowała nawet na salonach, prezentując nowy look. Ostatnio Anna Wendzikowska nie ukrywała, że przeżywa trudny czas, bo rozchorowała się razem z młodszą córką, a jako samotna mama w takich chwilach czuje, że jest naprawdę trudno:
Choroba - tydzień drugi.. jest tylko trochę lepiej.. ale i trochę gorzej, bo dołączyła do mnie Tośka i teraz sobie chorujemy w duecie… kocham moją rodzinę 2+1 i generalnie czuję wdzięczność za moje dwa cuda, ale w momentach takich jak ten, życie mnie nieco przerasta ???? - pisała Anna Wendzikowska na Instagramie.
Teraz paparazzi przyłapali Annę Wendzikowską, która wpatrzona w telefon załatwiała swoje sprawy. Tego dnia dziennikarka wybrała naturalny wygląd. Sami zobaczcie, jak Anna Wendzikowska wygląda bez makijażu.
Zobacz także: Nie tylko Anna Wendzikowska. Kolejna gwiazda mówi o mobbingu w mediach. "Abo zaciskasz zęby, albo..."
Dziennikarka tego dnia wybrała prosty, wygodny zestaw z zieloną kurtką bomberką, jasnymi legginsami i beżowymi botkami na grubej podeszwie. Anna Wendzikowska była naprawdę zajęta i cały czas zerkała na telefon.
Jesteście zaskoczeni zdjęciami Anny Wendzikowskiej w naturalnym wydaniu? Na Instagramie gwiazdy takie ujęcia to rzadkość, choć jakiś czas temu dziennikarka przyznała, że uczy się tego, że jest wystarczająca nawet nieumalowana i w dresie.
To również ja.. uczę się tego, że jestem wystarczająca. Nawet nieumalowana, nieuczesana, w okularach (których potrzebuję, choć rzadko noszę na co dzień), drugi dzień w tej samej bluzie.. w domu - pisała jakiś czas temu na Instagramie.