Gdy Anna Starmach zobaczyła te zdjęcia, nie kryła gniewu. "To jest złe. To jest obrzydliwe"
Gdy Anna Starmach zobaczyła te zdjęcia, nie kryła gniewu. "To jest złe. To jest obrzydliwe"
Anna Starmach wściekła się na fotoreporterów. Restauratorka wystosowała apel w sieci po tym, jak do internetu trafiły zdjęcia, jak karmi piersią córeczkę na plaży. Starmach nie godzi się na takie zachowanie i na podglądanie kobiet w intymnych momentach! Zobaczcie cały wpis 32-latki. Czy fotoreporterzy zastosują się do prośby jurorki "MasterChefa"?
Anna Starmach jest zła na fotoreporterów
Niedawno Anna Starmach została przyłapana z rodziną nad polskim morzem. Pomimo braku pogody 32-latka wraz z córką odpoczywały na plaży. Gdy malutka Jagienka zapragnęła jeść, Ania wstała z piasku i na ławce obok nakarmiła dziewczynkę. Intymny moment został sfotografowany. Zdjęcia szybko trafiły do sieci. Gwiazda o całej sytuacji dowiedziała się dopiero z internetu, co bardzo jej się nie spodobało.
Anna Starmach nie pozostała obojętna na artykuły. Wystosowała do fotoreporterów apel. Przeczytajcie!
Kilka dni temu na kilku różnych portalach pojawiły się zdjęcia z moich wakacji nad polskim morzem. Zdjęcia robione bez mojej wiedzy. Zdjęcia robione z ukrycia. Zdjęcia, na których jestem nie tylko ja, ale też moja mama, siostra i córka. Zdjęcia pokazują jak tulę, noszę i karmię moją córkę. DZIEWCZYNY: czy chciałybyście, żeby ktoś podglądał was jak karmicie swoje dziecko piersią? Czy chciałybyście, żeby ktoś obcy i to o złych intencjach podglądał wasze dziecko? To jest złe. To jest obrzydliwe. I tak się po prostu nie robi. Nie chodzi tu o dobry smak, ale o ludzką przyzwoitość - napisała Anna na Instagramie.
Dodała, że nie ma zamiaru chować się w momencie, gdy córka zapragnie jeść. Dziecko jest najważniejsze.
A jeśli ktoś powie że takie "uroki" bycia osobą publiczną to odpowiem, że na tej same serii zdjęć widać moje brudne stopy i kawałek brzucha i niech tak będzie, pokażcie nawet moje dwie dziurki w nosie (choć jasne, że to denerwuje i nie jest w porządku). Ale proszę zostawcie w spokoju moje maleństwo i moją rodzinę - czytamy we wpisie.
Anna poprosiła fotoreporterów, aby więcej nie robili jej zdjęć w takich momentach. Internauci okazali wsparcie restauratorce, która postanowiła walczyć z paparazzi.
- Brawo Aniu masz racje jestem z tobą ????
- Masakra... czego to ludzie nie zrobią dla sensacji
- Podłość ludzka nie zna granic ???? słabe to i przykre , że nie potrafią uszanować cudzej prywatności !???? - czytamy w komentarzach.
Anna Starmach od blisko roku spełnia się w roli mamy. Restauratorka nie pokazała twarzy dziecka. Chroni prywatności córeczki.
Anna Starmach sprzeciwia się robieniu zdjęć z ukrycia
Restauratorka nie pokazuje twarzy córki