Reklama

Przeszło 10 lat temu w mediach huczało o problemach Anny Samusionek i jej męża, Krzysztofa Zubera, którzy walczyli o opiekę nad ich kilkuletnią wówczas córką. Z powodu konfliktu dziewczynka trafiła do domu dziecka, a potem do rodziny zastępczej. Dziś tamte złe chwile są wspomnieniem, a matce i córce udało się odbudować relację. Opowiedziały o tym właśnie w "Dzień dobry TVN".

Reklama

Anna Samusionek z córką w "Dzień dobry TVN". Opowiedziały o ich relacji

Anna Samusionek w rozmowie z Małgorzatą Rozenek i Krzysztofem Skórzyńskim przyznała, że to, co wydarzyło się lata temu, było dla całej rodziny olbrzymim przeżyciem. A zainteresowanie mediów nie pomagało.

- Miłość wszystko zwycięża, miłość jest cierpliwa. Na pewno nie było łatwo, szczególnie że stało się to tematem publicznym, więc to był dodatkowy problem, ale to już za nami - przyznała Anna Samusionek.

VIPHOTO/East News

Okazuje się, że wiele kobiet pisze do aktorki z pytaniem o to, jak udało się im wyjść z dramatycznej sytuacji, w której się znalazły.

- Wiele kobiet ciągle pisze do mnie i pyta, co zrobić. Powiem szczerze: nie mam żadnej rady, bo czasem wykorzystując wszystkie możliwości prawne, nie możemy nic zrobić. Tak naprawdę wszystkim kobietom, które są dziś w trudnej sytuacji, chciałabym powiedzieć, by nigdy nie traciły wiary we własną wartość i nie traciły nadziei. […] Pamiętajcie o sobie, dbajcie o siebie – poradziła Anna Samusionek.

VIPHOTO/East News

Zobacz także: Anna Samusionek żałuje, że zagrała w filmie "Smoleńsk"? "Trochę trwało, zanim podjęłam ostateczną decyzję"

Teraz relacja aktorki i jej córki jest bardzo dobra. Mia, która jakiś czas temu zmieniła imię [wcześniej nosiła imię Angelika - przyp. aut.] studiuje obecnie w Łódzkiej Szkole Filmowej i nie ukrywa, że inspiracją do wyboru takiego kierunku była dla niej właśnie mama.

- Na pewno mi podpowiedziała, w którą stronę iść [...]. Chyba to, że od małego byłam na planach spowodowało, że musiałam zostać - stwierdziła Mia.

VIPHOTO/East News

Po wyjściu z "Dzień dobry TVN" Anna Samusionek i jej córka zostały przyłapane przez fotoreporterów, którym chętnie pozowały do zdjęć.

Historia relacji Anny Samusionek i jej córki, była bardzo głośno komentowana w mediach. Rodzice toczyli wojnę o opiekę nad dziewczynką, a z powodu ich błędów córka zdecydowała się na ucieczkę z domu. To z kolei doprowadziło do tego, że trafiła do domu dziecka. Aktorka przez lata walczyła o naprawę relacji z córką i na szczęście to im się udało. Dziś obydwie nie chcą już do tamtych trudnych chwil wracać. Gwiazda i jej córka chętnie pojawiają się razem, na przykład niedawno Anna Samusionek zabrała swoją córkę na premierę filmu "Pokolenie Ikea", przy którym studentka łódzkiej "Filmówki" miała okazję pracować - czym nawet chwaliła się na swoim Instagramie.

VIPHOTO/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama