Anna Popek przyznała, że spóźnia się na pokazy mody. Przez nią tyle czekamy :)
Szczera rozmowa z gwiazdą
Anna Popek w „Ogniu Pytań" portalu Plejada wyznała, że spóźnia się dosyć sporo na pokazy mody. Dziennikarka w ogóle tego nie kryje i przyznała, że nauczyło ją tego doświadczenie, ponieważ prezentacje najnowszych kolekcji często rozpoczynają się dużo później niż jest podane w zaproszeniach.
Na pokaz mody należy się spóźniać od godziny do trzech, bo wtedy jest się na czas. No tak, ja myślałam, że mnie kiedyś nerwy poniosą, jak czekałam dwie godziny, bezcenne moje dwie godziny, w tłumie miłych i dobrze ubranych ludzi, ale kto by pomyślał, że to się tak przedłuży. Nawet książki nie wzięłam ze sobą. Od teraz zawsze się spóźniam i jestem na czas.
Prezenterka nie jest jedyną gwiazdą, którą taki denerwują spóźnienia na pokazach mody. Po ostatnim pokazie Bohoboco swoje niezadowolenie wyraziła także Kaja Śródka, która była oburzona potraktowaniem gości na imprezie.
Przypomnijmy: Śródka oburzona pokazem Bohoboco: Więcej nie przyjdę