W maju Anna Mucha wydała książkę “Toskania, że Mucha nie siada”. To przewodnik po ukochanym rejonie Włoch, w którym aktorka od lat spędza wakacje. W tym roku również wybrała się ze swoim partnerem Marcelem Sorą i dziećmi do Toskanii. Na miejscu okazało się, że Mucha nie jest już tam anonimową osobą. Książka przyniosła jej sporą popularność!

Reklama

Jak podaje “Flesz”, polscy turyści zaczęli zwiedzać Toskanię śladami Anny Muchy.

"Okazało się, że polscy turyści pokazywali wszędzie “Toskania, że Mucha nie siada” i tłumaczyli, co jest w niej napisane. Włosi byli oczarowani taką reklamą i dzięki temu Anka została taką lokalną gwiazdą”, zdradza znajoma Ani Muchy.

Podobno Włosi nie potrafią poprawie wymówić “Mucha” i mówią na aktorkę “Mucia”. Teraz aktorka nie jest już w Toskanii zupełnie anonimową osobą. Czy przestanie tam jeździć? Jej znajomi twierdzą, że na pewno nie zrezygnuje z wakacji w Toskanii.

Więcej o popularności Ani Muchy we Włoszech przeczytacie w najnowszym wydaniu magazynu “Flesz”, który ukaże się w już poniedziałek.

Reklama

Zobacz: Anna Mucha dostała rolę w filmie. Zagra prostytutkę!

Zobacz także

Reklama
Reklama
Reklama