Anna Mucha i jej skromne śniadanie... Czyżby aktorka przeszła na ostrą dietę?!
Wiemy, o co chodzi
Anna Mucha nie przestaje zaskakiwać. Niedawno aktorka wydała książkę "Toskania, że Mucha nie siada", w której opisała wiele miejsc w Toskanii, w których można dobrze i porządnie zjeść. Zdradziła, że kocha makarony, nie mogłaby żyć bez mięsa, a pizzę zjada całą. Do tego aktorka zawsze i wszędzie powtarza, że lubi swoje kobiece kształty.
Co więcej, Ania właśnie pojechała na wakacje do Toskanii z cała rodziną, żeby zbierać inspirację do kolejnej książki. Tym razem kulinarnej!
Dlatego wielkie było nasze zdziwienie, gdy Ania, która zapowiada, że zapamiętuje miejsca i podróże smakami, nagle wrzuciła na Instagram zdjęcie bardzo dietetycznego śniadania. Czyżby Mucha była na diecie! Co napisała?
Na dzień dobry :) #dieta #sniadanie #breakfast #maliny #jagody #platki #nosugar#sugarfree #nowydzien ps. #zaskakujaco #dobre !!
A na zdjęciu płatki, borówki, porzeczki, maliny, rodzynki, orzechy! Czyli tylko ze 100 kalorii. Zapytaliśmy jej znajomą, czy aktorka zdecydowała się pójść na dietę.
Na temat diety odchudzającej nic mi nie wiadomo - a zdrowe i ładne śniadania Anka je od kiedy pamietam. A dieta to przecież sposób odżywiania. Teraz jest sezon na owoce trzeba z tego korzystać - śmieje sie w rozmowie z nami koleżanka Ani.
Zdrowe jedzenie jest w modzie i jedno jest pewne, Anna Lewandowska i Ewa Chodakowska byłyby z Anny Muchy dumne i dorzuciłby do śniadania pewnie parę innych, nowych składników :)
A Wy co sądzicie o figurze Ani Muchy?