Anna Lewandowska wspomina ciężki poród."Jeszcze trochę, a mogłabym odejść z tego świata"
Anna Lewandowska wspomina ciężki poród."Jeszcze trochę, a mogłabym odejść z tego świata"
Ania Lewandowska dwa lata temu po raz pierwszy została mamą. Ciąża była dla niej "magiczna", w ogóle nie zdarzały się mdłości. W social mediach sporadycznie pojawiały się zdjęcia z ciążowym brzuszkiem, co tylko podsycało zainteresowanie Anią, która oczekiwała przyjścia na świat pierwszej pociechy. W najnowszym wywiadzie dla "VIVY!" żona Roberta Lewandowskiego wspomniała tamten okres, który mógł zakończyć się tragicznie! Poród nie był łatwy. Anna o mało nie przypłaciła go życiem.
Anna Lewandowska o porodzie
Pierwsze zdjęcie Roberta Lewandowskiego z Klarą pobiło wszelkie rekordy popularności! Na Instagramie sportowca polubiono je blisko milion razy, choć Robert pokazał wyłącznie zawiniętą w koc dziewczynkę. ;)
Dumny Tata Klary. Cudowne uczucie ❤️- pisał w maju 2017 roku Robert na Instagramie.
Zobacz także: Anna Lewandowska zaryzykowała i... wybrała buty tylko dla posiadaczek długich nóg! Efekt? Wielkie wow!
Od tego czasu minęły już 2 lata i małżeństwo Lewandowskich coraz śmielej pokazuje córkę w internecie. W wywiadach mówi też, że pragnie po raz kolejny zostać rodzicami, choć Anna przed pierwszą ciążą zachorowała a później podczas porodu o mało nie przypłaciła go życiem!
- Mam za sobą siłę przejścia przez chorobę. To było rok przed tym, zanim zaszłam w ciążę. Ja, zawsze zdrowa kobieta, a tu coś niezależnego ode mnie. Może tak musiało być. To było straszne. Przyjeżdżali do nas goście, robiliśmy w ogrodzie grilla, bawili się, ja robiłam dobrą minę do złej gry. Uciekałam w sport, potrafiłam iść na siłownię i ćwiczyć godzinami - wyznała w "VIVE!" Anna.
I dodała, że tylko najbliższe grono przyjaciół wiedziało o chorobie, jednak teraz nie boi się o tym mówić.
- Mówię o tym, żeby pokazać kobietom, że i z porażek, i z choroby możemy wyciągnąć lekcję. Inaczej spojrzeć na życie. Potem miałam też bardzo trudny poród, jeszcze trochę, a mogłabym odejść z tego świata. To też mi pokazało, że jestem mocna, że nie ma rzeczy niemożliwych i trzeba się cieszyć każdą chwilą - zakończyła Anna.
Anna i Robert marzą o drugim dziecku, jednak cały czas żyją na walizkach, co bardzo komplikuje sprawę. Jak w wywiadzie podkreśliła trenerka córka uwielbia inne dzieci i już chciałaby zostać starszą siostrą.
Robert Lewandowski z żoną i córką