Anna Lewandowska: "Wpadłam w panikę, miałam koszmary, nie mogłam spać”
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski przeszli bardzo trudne chwile. Media dotarły do niepublikowanych dotąd informacji, że bali się o swoją rodzinę.
Portal Interia.pl dotarł do niepublikowanych dotąd zeznań i stenogramów rozmów dotyczących sprawy konfliktu Roberta Lewandowskiego z Cezarym Kucharskim, na których miały znaleźć się również zeznania Anny Lewandowskiej.
Jak wynika z opublikowanych przez media słów słynnego piłkarza oraz jego żony, sytuacja mocno odbiła się na ich życiu prywatnym, a w domu pojawił się strach o najbliższych.
Ja przez tę całą sytuację wpadłam w panikę, miałam koszmary, nie mogłam spać, miałam szczękościski (...) Żałuję, że nie poszliśmy na policję, że nie naciskałam męża bardziej (...) Ten stan psychiczny, że się boję, trwa w zasadzie od spotkania męża z Kucharskim w Monachium - mówiła Anna Lewandowska.
Zobacz także: Ważna decyzja w życiu Anny i Roberta Lewandowskich! Chodzi o młodszą córeczkę
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski bali się o rodzinę?
Były menedżer Roberta Lewandowskiego, Cezary Kucharski, podejrzewany o kierowanie gróźb wobec piłkarza, 27 listopada został zatrzymany przez policję. Zdaniem śledczych jego działania nosiły znamiona szantażu, a prokurator nałożył na mężczyznę nie tylko poręczenia majątkowe w wysokości 4,6 miliona złotych, ale również zakaz zbliżania się do Roberta Lewandowskiego i Anny Lewandowskiej oraz kontaktowania się z nimi.
Sytuacja związana z rozmowami (...) spowodowała strach, przerażenie, to był obłęd. (...) Mąż był przerażony, zestresowany, ale on tak ma, że nie mówi o emocjach, tylko dusi je w sobie - cytuje Anne Lewandowską portal Interia.pl.
Słynna trenerka, która wystąpiła w roli świadka, opisując sytuację męża miała użyć słów „był przerażony”., a on jak i Anna Lewandowska mieli być dręczeni. Rozmowy, które w styczniu Robert Lewandowski odbył ze swoim byłym menedżerem dotyczyły warunków rozstania.
Jak dowiadujemy się z nagrań opublikowanych przez "Business Insider" z ust Cezarego Kucharskiego padły dwie kwoty - 10 i 20 milionów za "Tyle jest jakby warty, myślę, twój spokój, nie?".
Wywołało to we mnie strach, o mnie, o żonę, o rodzinę - miał powiedzieć Robert Lewandowski w rozmowie z prokuratorem.
Po publikacji materiałów na łamach Interii głos zabrał Cezary Kucharski:
Lewandowski nie ma żadnych podstaw, aby nasze negocjacje i spotkania w których brał udział i sam je organizował - podkreślam, że dobrowolnie - traktować jako jakąkolwiek niedozwoloną formę nacisku z mojej strony.
Pełnomocnik Roberta Lewandowskiego odmówił portalowi Interia szerszego komentarza w sprawie. Skomentował jednak pomysł polubownego porozumienia z byłym menedżerem sportowca.
Niezmiennie mamy przekonanie o tym, że miał miejsce szantaż Pana Roberta Lewandowskiego przez Pana Cezarego Kucharskiego. Absolutnie nic w tej sprawie nie uległo zmianie.
Robert Lewandowski toczy spór z byłym menedżerem, Cezarym Kucharskim, przez którego miał być szantażowany.
Interia opublikowała zeznania i stenogramy z udziałem Anny Lewandowskiej. Sytuacja miała w znacznym stopniu odbić się na znanej trenerce.