Reklama

Anna Lewandowska postanowiła znów zabrać głos w sprawie ocen i komentarzy na temat swój, swojego wyglądu, ale też innych kobiet. Po żartobliwym filmiku, który zamieściła w sobotę, na którym tańczy z wielkim brzuchem i pupą, teraz zajęła się tematem na poważnie. Co napisała?

Reklama

Ania poprosiła obserwujących jej profil, by przeczytali jej słowo do końca i udostępniali post:

Zobacz także: Anna Lewandowska pokazała romantyczne zdjęcie z Robertem Lewandowskim. W kilku słowach zdradziła sukces ich związku

Anna Lewandowska o ocenach i komentarzach na temat wyglądu

Jako kobieta jestem narażona na wiele ocen i porównań, ale nie tylko ja (dlaczego tak jest?) Czytam o sobie - za chuda, za gruba, czy wróciłam do formy po ciąży, czy też nie, za niska, włosy - takie, usta - takie ...no takie i nie inne...i co teraz????? - zaczyna trenerka.

Jak tłumaczy ten post i wczorajszy filmik jest odpowiedzią na komentarze dotyczących kobiet.

WSPIERAJMY SIĘ, a nie ciągle poddawajny ocenie!!! - apeluje.

Jak tłumaczy, porównania stały się codziennością.

Tak - ktoś powie, godząc się na bycie osobą publiczną, musisz się z tym liczyć, że będziesz poddawana ciągłej ocenie. A czy „osoba publiczna”, to robot bez uczuć? no nie ????. Ale nauczyłam się z tym żyć, bo trwa czas, kiedy, chcąc nie chcąc, wszyscy jesteśmy poddani czyjejś ocenie...

Nie od dziś wiadomo, że niestety kobiecie trudniej odnieść się do nieuzasadnionej krytyki, pozostaje nam duuuuży dystans :-). Mężczyźnie podlegają innej ocenie, ale też często ciężko zrozumiałaj. Mi w radzeniu sobie z różnymi ocenami pomógł SPORT - nieustannie będę to powtarzać. Promuję aktywność fizyczną, bo w mojej opinii jest to antidotum na wiele problemów - pisze Lewandowska.

Jak tłumaczy, jej działalność - czyli obozy, treningi, wartsztaty - pokazują również jak radzić sobie z oceną i jak "szukać w sobie wewnętrzej siły".

Pamiętajmy aby otaczać się osobami, które nas wspierają, motywują, wówczas nasz dzień stanie się lepszy i bardziej pozytywny???? - zachęca. Ale też dodaje: - ale nie łudźmy się, zawsze znajdzie się ktoś, kto chętnie podreperuje swoje niskie poczucie własnej wartości czyimś kosztem.

Zgadzacie się z żoną Roberta Lewandowskiego? Też czujecie, że kobiety podlegają ciągłej ocenie? Zobaczcie cały post.

Obserwujące jej profil na Instagramie nie mają wątpliwości, że problem jest powszechny i poważny.

Brawo ???????????????????????? bardzo ważny tekst - napisała Paulina Krupińska.

Zobacz także: Robert Lewandowski o dramatycznym momencie: "To ja powinienem zostać wezwany na dywanik, nie moja rodzina"

Reklama

Anna Lewandowska pisze jak radzić sobie z ocenami i komentarzami na swój temat:

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama