Anna Lewandowska na Instagarmie przyznała, że nadal nie może uwierzyć w to, że jej mąż razem z drużyną Bayern Monachium wygrali Ligę Mistrzów. Trenerka napisała te słowa pod zdjęciem ze spaceru z córeczkami i przyznała szczerze, że przed nią bardzo zajęty dzień. Gwiazda postanowiła zażartować i zapytała, gdzie są jej nianie, o których swego czasu pisały w komentarzach niektóre Internautki, podejrzewając, że dziećmi Lewandowskich opiekuje się cały sztab opiekunek!

Reklama

Anna Lewandowska o nianiach swoich córek. Ile ich ma?

Anna Lewandowska po raz kolejny udowadnia, że ma dystans do siebie i do tego, co czyta na swój temat w sieci. Właśnie pochwaliła się uroczym zdjęciem z Klarą i Laurą, zdradza, że przed nią intensywny dzień

Sen? Jeszcze nie dowierzam ????????????
Niech mnie ktoś uszczypnie!!! Radości nie ma końca ????????????
A my już od rana w biegu....
I gdzie te moje nianie???????? #momlife
#momoftwo - napisała Anna Lewandowska na Instagramie.

Trenerka tym samym zdradziła, że sama zajmuje się córkami i wcale nie ma zatrudnionego sztabu niań do pomocy! Niektórzy Internauci wielokrotnie zarzucali Annie Lewandowskiej, że nie powinna narzekać na zmęczenie, jeśli jej dziećmi opiekują się nianie. Gwiazda wielokrotnie już mówiła, że sama wychowuje córki, a Klara Lewandowska chodzi też do przedszkola w Niemczech. Teraz, pisząc o zajętym dniu postanowiła nawiązać do tych zarzutów i zażartowała, pytając, gdzie te nianie!

Pracuś nr 1 ❤️❤️❤️

A nawet gdybys miała 3 nianie - twoja sprawa a innych zazdrość!

Oj znam to też od rana z dzieciaki pod pachą... A Twoja niania pewnie czekaj już w aucie ????????????

Wygląda na to, że Anna Lewandowska jest bardzo zorganizowaną kobietą!

Zobacz także: Urodzinowa sukienka Klary Lewandowskiej robi furorę! Niemal taka sama kosztuje 180 złotych

Zobacz także

Anna Lewandowska znajduje czas na wszystko! Opiekuje się dziećmi, prowadzi treningi i bierze udział w kolejnych projektach.

Instagram

Instagram

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama