Reklama

Anna Lewandowska coraz chętniej udziela się w mediach. Ma to oczywiście związek z jej postępującą karierą trenerki, a zdaniem wielu Anna ma wszelkie predyspozycje, by zagrozić pozycji Ewy Chodakowskiej. Ostatnio opowiadała o swoich aspiracjach i perspektywie kariery za granicą w "Na Językach". Przypomnijmy: Lewandowska chce robić karierę za granicą. Jest jednak jeden problem

Reklama

Teraz żona Roberta udzieliła obszernego wywiadu kobiecemu portalowi iWoman.pl, w którym opowiedziała o swoim codziennym życiu i sposobach na zdrowe odżywianie, utrzymanie szczupłej sylwetki czy zwykłej radości z aktywności fizycznej. Nie mogło się obyć bez wątków z życia prywatnego. Lewandowska przyznała, że oboje z mężem żyją jak w bajce i rzeczywistość jest dla niej czasami wręcz nierealna. Zapewnia jednak, że wciąż pozostają sobą i kariera ich nie zmieniła.

Czasami mam wrażenie, że żyjemy z Robertem w jakiejś bajce. Nie mogę uwierzyć w to wszystko, co wydarzyło się w naszym życiu. Myślę, że to jakiś sen, że zaraz się obudzę. Jest naprawdę wspaniale, bardzo to wszystko doceniamy. Cieszę się, że pomimo tych zmian, pozostaliśmy sobą - wyznaje.

A co z olbrzymimi pieniędzmi, które zarabia para? Lewandowski jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy i może liczyć na zarobki rzędu kilkunastu milionów euro rocznie.

To zależy od człowieka. Nadal chodzę do sieciowych sklepów, by kupić sobie ubrania. Myślę, że mamy z Robertem podobne podejście do kwestii finansowych, nie jesteśmy rozrzutni (...) Pieniądze dzisiaj są, jutro mogą się skończyć, dlatego nie są w naszym życiu najważniejsze. Nauczyłam się też nie wstydzić tego, że zarabiamy pieniądze. Oboje ciężko pracowaliśmy i pracujemy na nasz sukces, dlatego lubimy korzystać z tego, co mamy. Potrafimy się także tym dzielić. W Polsce ludziom pieniędzy się zazdrości, w Niemczech z kolei podziwia się tych, którym się powiodło. Zupełnie inne podejście - tłumaczy w rozmowie z iWoman.pl

Za kilka miesięcy Annę i Roberta czeka przeprowadzka do Monachium. Myślicie, że tam też Lewandowska będzie gwiazdą?

Zobacz: "Nikt nie będzie mi zarzucał, że jestem drugą Chodakowską!"

Reklama

Anna Lewandowska w drodze na trening:

Reklama
Reklama
Reklama