Reklama

Anna Lewandowska była gościem w programie Magdy Mołek. Dziennikarka namawiała trenerkę na udział w programie aż 3 lata! I opłaciło się. Spotkanie obu pań zaowocowało interesującą i szczerą rozmową.

Reklama

Pojawił się oczywiście temat Roberta Lewandowskiego oraz początków miłości pary, zamiłowania Anny Lewandowskiej do sportu oraz dzieciństwa dzisiejszej gwiazdy fitnessu. Okazuje się, że wcale nie było ono usłane różami. Trenerka zdradziła, że jako dziecko przeżyła trudny moment, kiedy jej rodzinie brakowało środków do życia. Ania nie tylko chodziła wówczas w dziurawych butach, ale nawet... musiała korzystać z pomocy Caritasu.

Zobacz też: Robert Lewandowski pierwszy raz tak szczerze o śmierci ojca: „Brakuje mi go cały czas”

Ja kiedyś tych pieniędzy nie miałam. Naprawdę nie miałam. Do tego stopnia nie miałam, że chodziłam w dziurawych butach zimą i to był okropny okres w naszym życiu. Do tego stopnia, że nawet pomagał nam Caritas. I kiedy zaczęłam zarabiać swoje pierwsze pieniądze, to było stypendium. Miałam wtedy 18 lat, to było 800 zł. Połowę oddawałam mamie, a połowę miałam dla siebie - zdradziła Anna Lewandowska w programie Magdy Mołek.

Dziennikarka dopytywała trenerkę, co było przyczyną takiej sytuacji w życiu.

Z dnia na dzień nie mieliśmy pieniędzy. To była największa szkoła życia. Byłam małym dzieckiem, to miałam normalne życie. Tata, mama, dzieci, pieniądze. Było na podstawowe rzeczy, wydatki, rzeczy do szkoły. A potem nie miałam nawet na podręczniki do szkoły. Tak historia rodziny się potoczyła, że zostaliśmy z mamą i zostaliśmy bez środków do życia - dodała

Oglądaliście wywiad z Lewandowską?

Anna Lewandowska była gościem w programie Magdy Mołek.

Facebook

Reklama

Trenerka opowiedziała m.in. o trudnym okresie w życiu, kiedy musiała korzystać z pomocy Caritasu.

Reklama
Reklama
Reklama